To był ostatni tegoroczny maraton Jacka Łabudzkiego. Biegacz z Sandomierza pokazał się w nim z dobrej strony. W gronie 160 zawodników został sklasyfikowany na jedenastym miejscu, w kategorii 50-60 lat był drugi. -Trasa była trudna, ale bardzo malownicza - mówił nam Jacek Łabudzki.
-Przez pewien czas prowadziła przez Golgotę Beskidów, czyli drogę krzyżową wiodącą ze wsi Radziechowy na szczyt wzgórza Matyska - dodał zawodnik z Sandomierza. Kolejne maratony i ultramaratony czekają go w przyszłym roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?