- To co najważniejsze w tym meczu zrobiliśmy w 79. minucie, kiedy zdobyliśmy bramkę. Po podaniu Kaspra Hamalainena do Michała Kucharczyka było 1:0. Nie można jednak wygrać meczu, jeśli tak doświadczona ekipa, jaka wtedy znajdowała się na boisku, daje się nadziać na kontrę. Nakręcaliśmy Koronę przez brak spokoju. W kluczowym momencie nie przerwaliśmy akcji faulem, kiedy była spokojna sytuacja i Korona wyrównała. W drużynie musi być większa odpowiedzialność. Każdy zawodnik musi się zastanowić, co stało się po tym, jak strzeliliśmy bramkę. Musimy pracować dalej, bo przed nami bardzo ważny mecz, który mamy w Kazachstanie – mówił na pomeczowej konferencji prasowej Jacek Magiera, trener Legii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?