Wczoraj opisaliśmy pięciodniową wyprawę poseł Prawa i Sprawiedliwości Haliny Olendzkiej do Wenezueli. Okazuje się jednak, że wraz z Jackiem Włosowiczem była również pięć dni w Kuwejcie!
Po wczorajszej publikacji "Echa" o wyjeździe do Wenezueli Haliny Olendzkiej na koszt podatników, zawrzało na naszej stronie internetowej. Odebraliśmy też kilkadziesiąt telefonów z krytycznymi opiniami na temat tej wyprawy. Skontaktował się z nami również jeden z działaczy świętokrzyskiego PiS. - Pani poseł w ogóle bardzo lubi podróże. Jakiś czas temu poleciała na kilka dni do Kuwejtu razem z senatorem Jackiem Włosowiczem, a my do tej pory zastanawiamy się, gdzie ta ropa naftowa dla województwa - ironizował członek PiS.
Choć kancelarie Sejmu i Senatu niezbyt chętnie udzielają informacji na temat wyjazdów zagranicznych, udało nam się ustalić, że świętokrzyscy parlamentarzyści PiS rzeczywiście byli pod koniec kwietnia przez pięć dni w Kuwejcie. Jacek Włosowicz i Halina Olendzka znaleźli się w sześcioosobowej Polsko-Kuwejckiej Grupie Parlamentarnej. Wczoraj nie udało nam się z nimi porozmawiać, bo przez cały dzień trwały posiedzenia Sejmu i Senatu. O cel wizyty w Kuwejcie zapytaliśmy Daniela Walasa, dyrektora biura senatorskiego Jacka Włosowicza. - To było chyba spotkanie grupy bilateralnej, wiem tylko tyle - usłyszeliśmy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?