Jak uchronić zwierzęta przed upałami? Radzi lekarz weterynarii, doktor Bartłomiej Kabała z przychodni "Cztery Łapy" w Kielcach. Zobacz film

Doktor Bartłomiej Kabała, jako pierwszy wymienił w tym zakresie zdrowy rozsądek. Wskazał, że zwierzę reaguje na upały podobnie jak człowiek i również potrafi się przegrzać. Oznacza to, że forsowne spacery nie są dla psa wskazane w gorące dni. - Nie robimy z nim dziesiątek kilometrów, a potem nie pozwalamy wskoczyć do lodowatej wody, bo może to być dla pupila szok termiczny - wyjaśniał.

Psy lub koty nie pocą się większością swojego ciała jak my, jedynie opuszkami palców, tam mają gruczoły potowe (stąd niektórym zapach kocich łap przypomina zapach popcornu). - Regulacja temperatury jest u nich dużo trudniejsza, dodatkowo, mają futro. Psy krótkoczaszkowe, na przykład buldożki, mopsy, shih tzu, chihuahua, mają krótsze pyski i ochładzanie jest u nich dużo trudniejsze - mówił doktor Bartłomiej Kabała. Tłumaczył też, że psy "wentylują" swoje organizmy przez zianie, czyli dyszenie. - To sposób na najszybsze oddanie powietrza na zewnątrz. Zwierzak zasysa chłodniejsze powietrze i wydycha je, stąd te charakterystyczne, szybkie dźwięki.

- Nikt z nas nie lubi wysokich temperatur, a nasze komórki nie lubią przegrzania, dlatego tak bardzo źle czujemy się, kiedy mamy gorączkę. To, że zwierzak wyleguje się na słoneczku, nie znaczy że chce w nim siedzieć przez osiem godzin, czekając na nasz powrót z pracy. Może się to skończyć tragedią w domu - kontynuował.

Na pewno niedozwolone jest golenie sierści. To może prowadzić do poparzeń słonecznych i zwolnienia wzrostu włosa. - Można za to podciąć sierść u zwierzęcia długowłosego. Skrócenie jej może zwiększyć komfort i pupilowi na pewno będzie troszeczkę chłodniej - dodawał lekarz z "Czterech Łap".

Miska z wodą, świeżą wodą, jest jak butelka wody mineralnej w plecaku człowieka. Powinna być dostępna cały czas, by pupil mógł w każdym momencie się napić. - Jeżeli nasze mieszkanie, czy dom jest mocno nasłonecznione, to takich misek powinno być kilka - wyjaśniał. - Przy okazji, pamiętajmy też o zwierzętach bezdomnych. Wystawienie miski z wodą dla psów, kotów czy dzikiego ptactwa nic nie kosztuje i nikomu nie szkodzi, a my możemy pomóc czworonogowi, o którego nikt nie dba.

- Wspomnę w tym momencie o dzieleniu porcji jedzenia dla czworonoga. Podobnie jak my nie mamy przy sobie non stop schabowego z ziemniakami i mizerią, podobnie zwierzę powinno mieć określone pory żywienia, by zachować kondycję - zaznaczał nasz rozmówca.

W sklepach zoologicznych znajdziemy fontanny dla kotów czy maty chłodzące. Jak się okazuje, zwierzak zadowoli się także pewnym gadżetem, który każdy z nas w domu posiada. - Najlepszą matą chłodzącą są... płytki. Może być tak, że pupil położy się na nowym zakupie specjalnie dla niego i jeszcze "da" mu pięć gwiazdek, a może być tak, że wybierze miejsce przy lodówce lub w łazience - żartował lekarz.

Gryzonie, zajęczaki, ptaki ozdobne również ulegają mocy wysokich temperatur. - Pamiętajmy, by nie zostawiać klatek na balkonach podczas upałów. Jeśli w zamkniętym pokoju akwarium stoi przy szybie, to temperatura spowoduje, że zwierzę nie przeżyje. Pupil musi mieć możliwość schowania się w chłodniejsze miejsce. One również powinny mieć stały dostęp do wody - podkreślał doktor Kabała.