MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jakub Żubrowski: - Cierpliwie czekam na debiut w Koronie

(SAW)
Jakub Żubrowski liczy na debiut w Koronie już w meczu z Górnikiem.
Jakub Żubrowski liczy na debiut w Koronie już w meczu z Górnikiem. Sławomir Stachura
Wychowanek Korony Jakub Żubrowski kilka dni temu został wybrany Piłkarzem Podkarpacia 2016 roku, po tym jak ze Stalą Mielec wywalczył w ubiegłym roku awans do pierwszej ligi. Jakub w styczniu wrócił do Kielc, ale jeszcze nie doczekał się debiutu w ekstraklasie.

- Naszą siłą w Stali był kolektyw, a ja byłem kapitanem zespołu, powiedzmy wyróżniającą się postacią, więc tę nagrodę dostałem niejako z urzędu. To na pewno miłe, tym bardziej, że Drużyną Roku na Podkarpaciu została Stal Mielec – ocenił Jakub.

Korona rozegrała już w tym roku trzy ligowe spotkania, ale Jakuba w żadnym z nich nie było nawet w meczowej osiemnastce. Liczy, że zagra w piątkowym meczu z Górnikiem Łęczna, który na Kolporter Arenie rozpocznie się o godzinie 18.

- Mam nadzieję, że dzięki postawie na treningach i sprzyjającym okolicznościom, w końcu szansę dostanę. Mam nadzieję, że dostanę ją już jutro. Ja cierpliwie czekam i wykonuję swoją pracę na treningach, ale to trener decyduje – przyznał Żubrowski.

Te sprzyjające okoliczności to fakt, że Korona zagrała słabiej w Gdyni z Arką (1:4) i można się spodziewać zmian na pozycji defensywnego pomocnika, a na takiej gra Żubrowski. W dodatku inny defensywny pomocnik pozyskany w styczniu – Jakub Mrozik, na wtorkowym treningu doznał lekkiego urazu i może go zabraknąć w meczowej osiemnastce.

Jakub bardzo chciałby zadebiutować już w ekstraklasie, tym bardziej w meczu przed kielecką publicznością. To w końcu wychowanek Korony, który wrócił do Kielc po 4,5 latach spędzonych w Stali Mielec.

- Jest konkurencja i każdy pracuje na to, by wybiegać w pierwszym składzie. Ja widziałem siebie w składzie w każdym z tych trzech spotkań, nawet w wygranym, w którym prezentowaliśmy się dobrze. I oczywiście oglądając mecz z boku nie życzę nikomu źle. Wręcz przeciwnie - trzymam kciuki za kolegów, bo jesteśmy przecież jedna drużyną. Ale nieszczęście jednego jest szczęściem drugiego. Taka jest piłka – przekonuje „Żuber”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie