Gościem wieczoru będą także Roman Kłosowki oraz reżyser Jacek Bławut.
Jan Nowicki tak mówi o tej roli:
- Dla mnie to film bardzo szczególny. Jerzy przybywa do domu weterana w Skolimowie, obserwuje współlokatorów, poznaje ich rozmaite przypadłości i marzenia o scenie. Pojął czym jest starość, gorycz samotności. Proponuje wspólne wystawienie "Fausta" Goethego. I ja przyglądałem się i przyglądam starości. Kocham się w tych starzejących się ludziach. Bo starość potrafi być wspaniała. Starsi ludzie są nadzwyczajni, jeśli tylko nie tracą wrażliwości, jeśli umysł im nie szwankuje. Są poetami końca. W tym wieku nawet średni aktor dzięki swojej twarzy staje się wielki. Na twarzy ma wypisane życie i to jest piękne. A jeśli ma poczucie humoru, to potrafi być nie tylko przejmujący, ale i zabawny. W tym wieku ludzie przestają udawać, skrywać rzeczy, które raziły ich czy krepowały, kiedy byli młodsi. Te latające szczęki, ten dystans do własnego ciała i rzeczywistości - kocham to i Bogu dziękuję za to spotkanie.
- Ile Jana Nowickiego jest w Jerzym, którego pan gra?
- Gram tam siebie. Starzejącego się ciekawie gościa, recytującego po kościołach, tam są omówione moje role, mój Kraków. Tak jak Jerzy, który przyglądając się starszym kolegom postanawia zrobić z nimi Fausta, czuję, że dopiero teraz odzyskałem wolność. Nikt mi nic nie może nakazać, śmieszy mnie, gdy ktoś mówi, że coś wypada a czegoś nie wypada robić. Nie dbam o to,.
Przedpremierowy pokaz "Jeszcze nie wieczór" kino Moskwa 28 kwietnia (wtorek) godz. 18.Ceny biletów: 14 zł - normalny, 12 zł - ulgowy. Część pieniędzy ze sprzedaży biletów zostanie przeznaczona na rzecz Domu Aktora Weterana w Skolimowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?