Po uroczystym nabożeństwie w Panteonie Pamięci Narodowej, przy kościele, złożono kwiaty, przed tablicami Jadwigi Kaczyńskiej i ofiar katastrofy smoleńskiej.
Koncelebrowanej mszy świętej, przewodził ksiądz kanonik Marek Bartosiński, proboszcz parafii Wszystkich Świętych, dziekan dekanatu Starachowice Północ. Były poczty sztandarowe Urzędu Miejskiego w Starachowicach i I Liceum Ogólnokształcącego imienia Tadeusza Kościuszki, szkoły, do której uczęszczała Jadwiga Jasiewicz, mama Jarosława Kaczyńskiego.
Prezesowi Prawa i Sprawiedliwości towarzyszyli prawie wszyscy parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości ze Świętokrzyskiego z szefem partii w regionie posłem Krzysztofem Lipcem na czele i Joachim Brudziński, minister spraw wewnętrznych i administracji. Przybyli też Agata Wojtyszek - wojewoda świętokrzyski, Bartłomiej Dorywalski - wicewojewoda świętokrzyski, Andrzej Bętkowski- marszałek województwa świętokrzyskiego, Renata Janik - wicemarszałek województwa, Mariusz Gosek - członek zarządu województwa; Piotr Babicki - starosta starachowicki, Marek Materek- prezydent Starachowic i Jerzy Miśkiewicz- jego zastępca. Byli liczni działacze Prawa i Sprawiedliwości, radni tej partii z samorządów wszystkich szczebli - Sejmiku, rad miast, rad powiatów, rad gmin.
W Panteonie
Po uroczystym nabożeństwie, wszyscy przeszli na plac kościelny, przed Panteon Pamięci Narodowej. Tam jest tablica pamiątkowa, poświęconą Jadwidze Kaczyńskiej, Honorowej Obywatelce Starachowic, patronce jednej z ulic miasta. Odsłonięto ją pięć lat temu, podczas wielkiej, bardzo podniosłej uroczystości.
Po okolicznościowej modlitwie za duszę Jadwigi Kaczyńskiej, którą poprowadził ksiądz kanonik Marek Bartosiński, syn Jarosław złożył jedną wiązankę kwiatów przed tablicą swojej mamy i drugą przed tablicą poświęconą ofiarom katastrofy smoleńskiej. Po nim kwiaty złożyli parlamentarzyści, i zapalili znicze władze miasta i powiatu, liczni działacze Prawa i Sprawiedliwości.
Zabierając głos, prezes przez nieco ponad dwie minuty mówił przede wszystkim o swojej zmarłej mamie, o jej sympatii do Starachowic, o jej okupacyjnym pokoleniu. Nie było żadnych odniesień do aktualnej sytuacji politycznej w Polsce i na Świecie. Prezes dziękował wszystkim za zorganizowanie i udział w uroczystości poświęconej jego mamie.
To, co przemija, może trwać
Stwierdził między innymi: „…Przyjeżdżam tutaj, co roku 16 stycznia, w głębokiej wdzięczności za to, że pamięć o mojej mamie, że pamięć o moim bracie jest tutaj podtrzymywana. Że mamy tę mszę świętą, że są tablice upamiętniające. Co roku gromadzą się mieszkańcy Starachowic. Że coś, co już nie istnieje w ludzkim wymiarze, trwa w pamięci, w ludzkiej świadomości. Jestem przekonany, że w świadomości, która umacnia. Umacnia związek z ta ziemią, z naszą Ojczyzną. Która służy temu, byśmy byli wspólnotą(…), która razem idzie przez dzieje, idzie przez Świat, ku nowym sukcesom. By nasz kraj, wszystkie jego ziemie, w tym ta ziemia, były częścią świata rozwiniętego, mocnego. Mocnego nie tylko w wymiarze materialnym, ale także duchowym. Bo to jest w gruncie rzeczy najważniejsze. Stąd to uczucie, o którym mówiłem na początku, uczucie wdzięczności. Chciałem wszystkim Państwu podziękować (…). Chciałbym zapewnić, że póki tutaj będzie taka wola, póki ja będę miał odpowiedni zasób sił, to będę przyjeżdżał. (…) To, co przemija może trwać…”
Wizytę Jarosława Kaczyńskiego w Starachowicach zorganizowali poseł Krzysztof Lipiec, szef Prawa i Sprawiedliwości w województwie i Małgorzata Pruś, dyrektor biura posła Lipca. Poseł Krzysztof Lipiec zabrał głos: - Dzisiaj w Starachowicach przywołujemy na pamięć Honorową Obywatelki Starachowic Jadwigę Kaczyńską. Tutaj spędziła młodość, tutaj chodziła do szkoły, w Starachowicach zapisała piękną kartę walki o niepodległą Polskę będąc harcerką Szarych Szeregów, sanitariuszką. Cieszymy się , że dzisiaj jest na tej uroczystości jej syn, pan premier Jarosław Kaczyński. Bardzo dziękujemy ,że nawiedził pan swoje miasto jak mówił o Starachowicach. To wielki zaszczyt ,że możemy uczcić z panem premierem pamięć Jadwigi Kaczyńskiej - mówił poseł Lipiec.
Honorowa Obywatelka Starachowic
Jadwiga Kaczyńska, z domu Jasiewicz, urodziła się 31 grudnia 1926 roku w Starachowicach. Tuż po urodzeniu zamieszkała w Warszawie. Do Starachowic wróciła z rodzicami w 1933 roku i mieszkała tu do 1946 roku. Jej ojciec, inżynier, pracował w Zakładach Starachowickich. Tu ukończyła szkołę średnią, I Liceum Ogólnokształcącym imienia Tadeusza Kościuszki. Działała w okupacyjnym harcerstwie, pod pseudonimem „Bratek”. Była sanitariuszką. Po maturze wyjechała na studia do Warszawy.
Z synami, małymi bliźniakami Jarosławem i Lechem, przyjeżdżała w wakacje do rodziny w starachowickim osiedlu Orłowo, najczęściej do sióstr Szydłowskich. Zmarła w 2013 roku w wieku 87 lat. Ma tytuł Honorowego Obywatela Starachowic, nadany przez Radę Miejską Starachowic. Jej imieniem jest nazwana ulica prowadząca od Ronda Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Msza święta cz.1
Złożenie kwiatów pod tablicą pamiątkową cz.2
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ. Jedziesz na ferie? Niewiedza może Cię drogo kosztować
Źródło:vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
