Lubiński napisał na facebooku: „Ukończyłem w czasie 4 godzin 49 i pół minuty co daje średnią 4’34” na kilometr. Czasowo pobiegłem zgodnie z założeniem lecz dało to dopiero 5 miejsce open. Zdecydowanie wolę 30 stopni i słońce niż 16 i intensywnie opady deszczu. Mimo wszystko jestem zadowolony gdyż przekonałem się że jest całkiem sporo rywali których należy pokonać w przyszłości oraz co ważniejsze przetestowałem nowe odżywki oraz doznałem zakwaszenia mięśni dwugłowych uda. Zdażyło mi się to tylko kilka razy w życiu i poniekąd miło było zmierzyć się z takim kryzysem. Kosztował mnie miejsce na pudle lecz nie przeszedłem do marszu więc dla mnie pokonałem siebie. Ogólnie jest dobrze i coraz bardziej pragnę biegać lepiej. Oby tylko zdrowie dopisało to w przyszłości jeszcze nie jeden Bieg wygram"
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?