Poznajemy więc cztery osoby, które utraciły słuch, ich historie, codzienne problemy . Dowiadujemy się wiele o samym języku migowym. Wrażenie jest piorunujące. W towarzystwie nie wypada przyglądać się migającym, w teatrze wręcz przeciwnie, jesteśmy do tego zachęcani. Ta sztuka to krok w takim ogólnoludzkim poznawaniu się, porozumiewaniu. Szkoda, że takie spotkania nie są normą w szkołach, że potrzeba do nich sceny teatralnej.
Jednak dzięki temu, że „Jeden gest” rozgrywa się na scenie mamy wszystkie atrybuty teatru: scenografię, ciekawą warstwę dźwiękową. Te zniekształcone, kakofoniczne dźwięki uświadamiają widzom w jak innym świecie żyją osoby głuche. - Wiem, że muzyka wywołuje u was emocje, wiem, ale nie rozumiem tego - mówi jeden z bohaterów.
QUIZ. Gwara młodzieżowa lat 70. Czy rozpoznasz te słowa?
ZOBACZ TAKŻE: Świąteczne dekoracje w Galerii Echo w Kielcach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?