Wiele okolicznych gmin szacuje straty po burzach 19 i 25 lipca. Zapewne i skarżyska straż pożarna nie narzekała na brak interwencji.
Tak, wyjeżdżaliśmy do akcji, głównie po pierwszej wymienionej burzy. Generalnie można na wstępie powiedzieć, że tym razem żywioł obszedł się z naszym powiatem łagodnie. O taki wniosek możemy się pokusić analizując sytuacje, do jakich doszło w innych powiatach. Skali strat oczywiście nigdy nie można przewidzieć, śledzimy jednak prognozy meteorologiczne, jesteśmy przygotowani.
Które rejony powiatu żywioł dotknął najbardziej?
Cztery z dziewięciu zgłoszonych zdarzeń miały miejsce w Lipowym Polu (gmina Skarżysko Kościelne), dotyczyły głównie powalonych drzew. W jednym przypadku konar uszkodził część dachu na budynku. Niebezpieczna sytuacja miała miejsce także w Bugaju w gminie Bliżyn. Tam wiatr pochylił dęba nad dachem sąsiedniego domu. Powalone drzewa usuwaliśmy również przy ulicach: Paryskiej, Ponurego, Chałubińskiego w mieście.
Nie doszło do zalań piwnic budynków ani podtopień?
Na szczęście nie. W mieście najwięcej wody gromadziło się na skrzyżowaniu ulic Niepodległości i Sokolej. Deszczówka nie mieściła się w kanale burzowym.
Czy poszkodowani zgłaszają się do straży o pomoc w oszacowaniu szkód?
Tym zajmują się komisje w urzędach miast i gmin. Jeśli natomiast mieszkaniec sobie życzy, możemy wydać zaświadczenie o przeprowadzonej akcji, które on składa do ubezpieczyciela.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu SKARŻYSKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
