[galeria_glowna]
Julia Stęplowska
Julia w gronie najbliższych: z rodzicami Wiolettą i Tomaszem, starszą siostrą Wiktorią i braćmi bliźniakami Oskarem i Filipem.
(fot. Dawid Łukasik)
Julia Stęplowska
I Mała Wicemiss Ziemi Świętokrzyskiej 2012. Ma 5 lat, mieszka w Bławatkowie. Uwielbia wszystko, co jest związane z muzyką. Chętnie maluje farbami lub ogląda balet. Ma siostrę Wiktorię (9 lat) oraz dwóch braci, bliźniaków: Oskara i Filipa (2,5 roku).
Julia jest zawsze uśmiechnięta, ładnie wychodzi na zdjęciach, posiada wrodzony wdzięki i urok osobisty. Nic dziwnego, że jej rodzina stwierdziła, że idealnie nadaje się na kandydatkę do tytułu Mała Miss. Zgłoszenie wysłała mama Julii.
JULIA STĘPLOWSKA - MAŁA BALETNICA
- Julia od samego początku zdawała sobie sprawę, że bierze udział w konkursie - przyznaje Wioletta Stęplowska. - Natomiast nie wiedziała, że podczas finału będzie musiała wystąpić. O tym dowiedzieliśmy się później.
Swoją piosenkę przygotowała pod okiem mamy. I choć wszystko było przegotowane, przed występem Julię dopadła trema. - Bała się wyjść, ale jak tylko założyliśmy piękną sukienkę balową, nerwy od razu odpadły - zdradza mama.
Julia, jak na prawdziwą Małą Miss przystało, uwielbia chodzić w sukienkach i spódniczkach. - Spodni nie założy. Nawet jak jest zimno, to musimy kombinować, co tu założyć, żeby w spódniczce nie zmarzła - śmieje się Wioletta Stęplowska
Julia lubi chodzić na zakupy. Jako mała kobietka lubi kupować zwłaszcza buty. To sprawia jej większą radość, niż zakup nowej zabawki. Z chęcią przymierza sukienki, ale nie o zawodzie modelki marzy. Chce zostać baletnicą.
- Nie wiemy, skąd się to wzięło - przyznaje mama. - Pewnie z jakiejś bajki. Nigdy nie byliśmy z nią na balecie, nie pokazywaliśmy. Pewnie sama gdzieś zobaczyła w telewizji. Teraz jest tak, że jak leci muzyka poważna, to ona tańczy balet. Na razie zapisaliśmy ją na zajęcia. Ma zamiar chodzić. Zobaczymy, co z tego będzie.
Uwielbia przemierzać sukienki. To jedna z jej ulubionych, z balu karnawałowego.
(fot. Dawid Łukasik)
CALINECZKA GNIECIE CIASTO
Jedno jest pewne: Julia lubi wszystko, co jest związane z muzyką, czyli słucha, tańczy, śpiewa.
Od trzech lat chodzi do przedszkola w Bławatkowie, o nazwie "Złota Rybka". Tam ma swoje koleżanki. - Bardzo lubię się z nimi bawić w berka. Lubię być berkiem - wyjaśnia Julia.
W domu także na nudę nie narzeka. Towarzystwa dotrzymuje jej starsza siostra Wiktoria. - Razem ubieramy lalki Barbie. Bawimy się też w szkołę. Obie jesteśmy nauczycielkami, a uczniowie są na niby - wyjaśniła dziewięcioletnia Wiktoria.
Julia chętnie pomaga w domu. - Pomaga zwłaszcza przy pieczeniu ciast - żartuje mama. - Uwielbia gnieść ciasto i nie pozwala, żebym zrobiła to sama, bez jej udziału.
W zamian rodzice mogą jej się zrewanżować czytaniem bajki do snu. Ulubiona książeczka Julki to "Calineczka". - Tak mniej więcej co drugi dzień do niej wracamy - śmieje się Wioletta Stęplowska.
Starsza siostra Wiktoria nie tylko jest towarzyszką zabaw. Ale także czyta Julii książki.
(fot. Dawid Łukasik)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?