Justyna Stępień, Miss Lata 2015 w Rejowie: - Ta zabawa wciąga! (WIDEO)

Miss Lata 2015

Miss Lata 2015

Akcja organizowana przez "Echo Dnia". W to lato odwiedzimy 10 miejsc w Świętokrzyskiem. W każdym z nich wyłonimy laureatki, które wejdą do wielkiego finału. A ten odbędzie się w sobotę, 29 sierpnia, na Rynku w Kielcach. Nagrodą główną dla Miss Lata 2015 jest skuter ufundowany przez salon SkuterPasja w Kielcach.

Niemal prosto z podróży udała się na konkurs do Rejowa. Justyna w niedzielę rano wróciła z Zakopanego, a po południu wystartowała w wyborach. - Namówiła mnie moja przyjaciółka, która miała numer startowy cztery, czyli Magda Dulęba. Udało mi się zdobyć pierwsze miejsce - śmieje się Justyna.

To nie był jej debiut w konkursie piękności. Przed rokiem próbowała swoich sił trzykrotnie. Była w Mostkach, Umrze i Strawczynie. Za trzecim razem zdobyła tytuł najpiękniejszej.

Odczuwała większy stres, niż podczas pierwszych wyborów

- W tym roku obiecałam sobie, że bez względu na to, czy w Rejowie wygram czy nie, nie będę już więcej razy startowała. Ale muszę przyznać, że ta zabawa wciąga, i jak już weźmie się udział raz, to chce się walczyć ponownie - uśmiecha się.

Choć ma doświadczenie w konkursie, to nie ukrywa, że w niedzielę, w Rejowie dopadł ją stres. - Nerwy były większe niż rok temu - przyznaje. - Nie wiem, może to efekt tego, że odzwyczaiłam się od sceny, od publicznych występów.

Otuchy dodawała jej zaprzyjaźniona widownia. - Dopingował mnie chłopak, znajomi, koleżanki, koledzy, więc miałam grupę wsparcia, a jednak denerwowałam się - zdradza.

Musi sobie poradzić z cechą, która przeszkadza jej na co dzień

Być może do głosu doszła cecha, z którą stara się walczyć. - Chciałabym być bardziej pewna siebie, bardziej odważna. Brakuje mi tego - wyjaśnia. - Moim marzeniem jest pracować jako fotomodelka. Kiedyś dostałam propozycję sesji zdjęciowej, ale odmówiłam. Teraz żałuję. Między innymi dlatego zainteresowałam się konkursem Miss Lata, żeby choć trochę poczuć klimat tej profesji.

Wydaje się, że ma idealna sylwetkę do tego zajęcia. Okazuje się jednak, że kiedy większość młodych dziewczyn obsesyjnie chce schudnąć, ona wręcz przeciwnie, chciałaby przytyć.

"Rodzinna" profesja, czyli co łączy matkę i córki?

- Nie stosuję żadnych diet, jem wszystko co lubię. Niestety często są to fast foody - przyznaje. - Ale nie tylko. Właściwie lubię jeść wszystko za wyjątkiem nabiału.

Od niedawna uczy się gotować. - Nie jestem w tym najlepsza, ale staram się. Ostatnio moim popisowym daniem jest kurczak ze szpinakiem i makaronem - śmieje się.

Na szczęście swojej przyszłości nie wiąże z zawodem kucharza, a z fryzjerstwem.
- W tym roku skończyłam szkołę zawodową o profilu fryzjerskim w Skarżysku Kamiennej. Po wakacjach planuję iść na staż, a potem do liceum - zdradza.

Fryzjerstwo interesowało ją od dawna. - Myślę, że jest to sprawa rodzinna - żartuje. - Moja mama jest fryzjerką, młodsza siostra też się kształci w tym kierunku, więc kto wie, może w przyszłości razem otworzymy nasz salon.

Justyna Stępień

Justyna Stępień

Miss Rejowa, Miss Start Edukacja. Ma 19 lat. Mieszka w Michniowie (powiat skarżyski). Wymiary: 85-63-84, a wzrost 169 centymetrów. Absolwentka szkoły zawodowej o profilu fryzjerskim. Zainteresowania: moda, fotomodeling.

Wakacje w lipcu, a w sierpniu czas na praktyki

Lubi strzyc panów, paniom zaś wymyślać fryzury i wcielać je w życie, a także eksperymentować z kolorami. Inne umiejętności przyjdą wraz z doświadczeniem. - Zdarza się, że czasami, że jak kogoś widzę, to myślę sobie, że tej osobie lepiej byłoby w innej fryzurze, albo w innym kolorze. Czasami koleżanki pytają mnie o radę - przyznaje.

W sierpniu Justyna będzie miała praktyki zawodowe, więc w lipcu cieszy się wolnym czasem. - Dlatego właśnie teraz byliśmy w Zakopanem. Wprawdzie ja należę do osób, które bardziej lubią wypoczynek nad morzem, ale w naszych górach też się fajnie wypoczywa, fajnie się po nich chodzi - chwali.

Uroki Zakopanego i wypoczynek nad zalewem w Rejowie

Właśnie takie otrzymała zadanie konkursowe podczas wyborów Miss Rejowa, aby zareklamować miejsce, które ją zauroczyło. Mówiła o zaletach Zakopanego, ale wiele ciepłych słów powiedziała także o zalewie w Rejowie, gdzie obecnie często gości.