Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Justyna Witkowska, Menadżer Roku 2016 w powiecie starachowickim: - Pracownicy mi kibicowali

M.K.
- To wyróżnienie nie tylko dla mnie, ale dla całego zespołu. Pracownicy bardzo mi kibicowali przez cały czas - mówi Justyna Witkowska (trzecia z lewej).
- To wyróżnienie nie tylko dla mnie, ale dla całego zespołu. Pracownicy bardzo mi kibicowali przez cały czas - mówi Justyna Witkowska (trzecia z lewej). Monika Nosowicz-Kaczorowska
Justyna Witkowska, dyrektor Powiatowego Zakładu Aktywności Zawodowej została Menadżerem Roku 2016 w powiecie starachowickim w plebiscycie Echa Dnia. Wygrała dzięki głosom ludzi, z którymi na co dzień pracuje.

- To wyróżnienie nie tylko dla mnie, ale przede wszystkim dla całego zespołu. Dla mnie nominacja do plebiscytu była zaskoczeniem. Osoby zatrudnione w Powiatowym Zakładzie Aktywności Zawodowej bardzo mi kibicowały, codziennie sprawdzały, ile mam głosów i przyznam, że pilnowały, żebym była na pierwszym miejscu. Przyznam, że było to dla mnie bardzo miłe, traktuję to jako dowód uznania dla mojej pracy - podkreśla Justyna Witkowska.

Marzenia się spełniają

Pani Justyna, absolwentka Liceum Plastycznego w Kielcach, jeszcze zanim skończyła edukację chciała prowadzić zajęcia terapii zajęciowej. Skończyła specjalizację z tkactwa artystycznego i ceramiki artystycznej, ale wybrała studnia licencjackie z doradztwa podatkowego i finansowego. Potem były studnia magisterskie z finansów i podyplomowe z rachunkowości na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej. Dziś pracuje z osobami niepełnosprawnymi.
- Pracowałam w Powiatowym Zakładzie Aktywności Zawodowej od jego powstania. 15 lat temu tworzyłam to miejsce wraz z dyrektorem Andrzejem Śledzioną i znam bardzo dobrze specyfikę tego miejsca. Placówką kieruję od trzech lat, od kiedy pan dyrektor przeszedł na emeryturę - mówi pani Justyna. - Kiedy zakład powstawał, było naturalnie wiele obaw. Był to drugi Zakład Aktywności Zawodowej w Polsce, byliśmy prekursorami w województwie. Ale było to też ogromne wyzwanie, a my bardzo chcieliśmy mu sprostać i chyba się nam udało. Dziś zatrudniamy 70 osób, w tym 20 osób personelu, wśród którego także są osoby niepełnosprawne.

Warto podkreślić, że bardzo duża grupa osób zatrudnionych w Powiatowym Zakładzie Aktywności Zawodowej miałaby ogromne trudności ze znalezieniem pracy na tak zwanym otwartym rynku pracy. W Sykowie i Kałkowie - jak mówią - znaleźli nie tylko pracę, ale też często przyjaciół, możliwość wspólnego spędzania czasu, korzystania z różnych form wypoczynku, szkoleń, turnusów rehabilitacyjnych czy zawodów sportowych. Niektórzy pracownicy tak dobrze czują się w pracy, że dosłownie płaczą, kiedy muszą iść na urlop...

Wiele potrzeb i pomysłów

Zakład funkcjonuje w dwóch miejscach: w Stykowie nad Zalewem Brodzkim i w Kałkowie na terenie Sanktuarium. Prowadzi kilka pracowni, w których zatrudnione są osoby niepełnosprawne. Są to pracownie rękodzielnicze: tkacko -krawiecka, malarska, wyrobów gipsowych, wikliniarsko-rękodzielnicza i stolarska. Tam powstają niebanalne, ręcznie wykonane ozdoby, które można kupić podczas targów rękodzielniczych na przykład przed świętami. Najbliższa okazja już w ten weekend. Stoisko Powiatowego Zakładu Aktywności Zawodowej będzie można znaleźć podczas Targów Rękodzieła w Starachowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej oraz na pasażu w Centrum Galardia. W tym roku wszystkie ozdoby świąteczne będą opatrzone logo "Zakup prospołeczny". Prawo do używania tego znaku mają tylko cztery przedsiębiorstwa w województwie, które w tym roku uzyskały stosowny certyfikat przyznawany przez Urząd Marszałkowski.

- Wyroby rękodzielnicze sprzedajemy też w szpitalach, urzędach, także w sklepiku na terenie sanktuarium, ale z biegiem lat coraz trudniej jest sprzedać rękodzieło w dużych ilościach. Po pierwsze nie jest to towar pierwszej potrzeby, po drugie mamy coraz większą konkurencję - przyznaje dyrektor Justyna Witkowska.

Pani dyrektor przyznaje, że od jakiegoś czasu przygotowuje placówkę, którą kieruje i zatrudnionych w nich ludzi do częściowej zmiany profilu działalności. Od 2011 roku w ramach placówki działa pralnia, doposażona w nowy sprzęt w zeszłym roku. Klientami pralni są hotele, restauracje i domy weselne, których właściciele cenią sobie i przystępną cenę usług i jakość ich wykonania.

Ambitne plany

Duże nadzieję Justyna Witkowska wiąże z terenem nad zalewem w Stykowie.
- To miejsce ma potencjał, który aż się prosi, żeby go wykorzystać. Chcielibyśmy stworzyć tu ofertę turystyczną i gastronomiczną. Mamy już promesę zarządcy terenu bezpośrednio przylegającego do brzegu na użyczenie terenu, mamy tez pozwolenie na modernizację dawnej kawiarni, gdzie chcemy utworzyć punkt usług rehabilitacyjnych dla naszych pracowników i klientów zewnętrznych. Chcemy utworzyć nową pracownię gastronomiczną, która byłaby zapleczem dla kawiarni. Mogłaby też świadczyć usługi cateringowe. Pozwoliłoby to na przebranżowienie części osób zajmujących się obecnie rękodziełem - mówi pani Justyna
Zakład zamierza ubiegać się o pieniądze unijne na rewitalizację ośrodka wypoczynkowego. W planach jest też zagospodarowanie brzegu, aby przyciągnąć osoby wypoczywające nad zalewem.

Zawsze wśród ludzi

Pani Justyna prywatnie jest mamą dwóch córek. Jedna jest już studentką, druga uczy się w szkole podstawowej. Wraz z mężem prowadzą w Starachowicach rodzinny dom dziecka. Są opiekunami prawnymi dla sześciorga dzieci w różnym wieku.
- Jestem "zwierzęciem stadnym", lubię ludzi - mówi o sobie pani Justyna. - Nasz dom jest pełen młodych ludzi, których chcemy wychować, pokazać dobre wzory. Do południa domem zajmuje się mąż, po południu ja wracam z pracy i resztę czasu poświęcam dzieciom. Właśnie to pomaganie nadaje życiu sens - stwierdziła Menadżer Roku 2016.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie