MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kabaret Skeczów Męczących z Kielc ma ambitne plany

Anna Bilska [email protected]
Kabaret Skeczów Męczących tworzą: Michał Tercz, Marcin Szczurkiewicz, Jarek Sadza i Karol Golonka.
Kabaret Skeczów Męczących tworzą: Michał Tercz, Marcin Szczurkiewicz, Jarek Sadza i Karol Golonka. Archiwum
Kabaret Skeczów Męczących z Kielc właśnie wrócił z trasy w Wielkiej Brytanii i już ostro pracuje nad świątecznym programem. Czym nas zaskoczą panowie?

Kończy się kolejny intensywny rok Waszej kabaretowej działalności. Nad czym teraz pracujecie?

Karol Golonka: Nie zwalniamy tempa. Szykujemy na przyszły rok premierę nowego programu pod nazwą „Pod prądem”. Po raz kolejny stajemy przed dużym wyzwaniem, aby znów zaskoczyć widzów. Na pewno w nowym programie pojawią się nowe postaci grane przez Jarosława. Powoli zbieramy materiał, a w międzyczasie przygotowujemy się do programu świątecznego. Nagrywamy zwiastuny telewizyjne.

Wasz pobyt w Wielkiej Brytanii był pełen przygód?

Karol: W miniony weekend w Wielkiej Brytanii, oprócz nas, był także huragan Desmond… Spędziliśmy 13 godzin na lotnisku. Na występ do Leeds spóźniliśmy się półtorej godziny. Kiedy lądowaliśmy w samolocie panowała cisza. Chociaż obecnie odchodzi się od klaskania przy lądowaniu, tym razem pilotowi się należały, bo warunki były naprawdę trudne. Wszyscy mieliśmy duszę na ramieniu. Publiczność była bardzo wyrozumiała, ciepło nas przyjęła.

Marcin Szczurkiewicz: Była cudowna, mimo to, że czekała na nas półtorej godziny. Nie dało się wyczuć jakiegoś zdenerwowania, widownia dała nam dużo energii mimo wyczerpującego dnia, świetnie się bawiła. Koncert był idealny. Może warto spóźniać się tak na każdy koncert...? (śmiech)

Wszędzie dobrze, ale w Kielcach najlepiej?

Karol: Poniedziałek bardzo nas zaskoczył. Byliśmy bardzo niewyspani i zmęczeni. Opóźnienia i ciągłe przemieszczanie się sprawiły, że nie pospaliśmy tam za bardzo. Powodem były też urodziny Mikołaja Cieślaka z Kabaretu Moralnego Niepokoju, ale to już inna bajka… Od razu po wylądowaniu wpadliśmy w wir różnych zadań związanych z przygotowaniem programu świątecznego. Chcemy zwieńczyć ten udany dla nas rok, dobrym programem. W Kieleckim Centrum Kultury zaprezentujemy się dwukrotnie jednego dnia. Zawsze marzyliśmy, aby zrobić duży festiwal, ściągnąć telewizję do Kielc. To marzenie właśnie się realizuje. Spektakl świąteczny według naszego pomysłu będzie transmitować telewizyjna „dwójka”. Myślę, że będzie to ciekawa promocja naszego województwa. Mam nadzieję, że wszystko się uda. Plany są ambitne. Zaprosiliśmy znakomitych gości. Po raz pierwszy na jednej scenie wystąpimy z Andrzejem Piasecznym. Aż dziwne, że wcześniej to się nie udało. Do współpracy zaprosiliśmy też między innymi Kasię Pakosińską, Kabaret Nowaki, który dzielnie nas wspiera w tworzeniu scenariusza. Będzie też Jurek Kryszak, słynący z tego, że nie stroni od polityki. A że ciekawe czasy w tej dziedzinie nastały, może być wesoło. Zanim telewizja publiczna zmieni się w telewizję narodową, będzie szansa, aby ostatni raz powiedzieć o tym, jak jest…

Jak zwykle wasze skecze na bieżąco…

Karol: Tak jest. Na tę okazję przygotowaliśmy specjalny monolog w „psychiatryku”, który będzie swoistym podsumowaniem roku. Nie zabraknie bieżących tematów. Mimo doniesień z Ministerstwa Kultury, wierzymy, że wolność słowa dalej w kraju będzie i kabarety w kraju będą mówić to, co chcą.

Na co może liczyć kielecka publiczność w świątecznym koncercie?

Michał _Tercz: Wszystkie skecze i piosenki nawiązują do świąt. Cała fabuła będzie polegała na tym, że Karol będzie wracał z pracy do domu na święta, a na swojej drodze napotka wiele bardzo różnych, ciekawych ludzi. Na pewno będzie to coś, czego jeszcze nie było.

Jarek Sadza: Poza „psychiatrykiem” na pewno zagramy chrzciny. Więcej nie zdradzę, niech widz będzie zaskoczony. A ja lubię zaskakiwać. Nie tylko publiczność, ale i siebie. Zapowiada się dobra zabawa.

W tej zabawie udział wezmą także wasi przyjaciele z innych popularnych kabaretów.

Jarek: Znamy się osobiście. Kiedy widzimy się na scenie i robimy razem skecze, to dla nas wielka przyjemność. Taka osobista więź pomaga w tym, aby móc pozwolić sobie na więcej. Za nami już pierwsze wspólne próby. Będą kolejne. Zapraszamy serdecznie.

Dziękuję za rozmowę.

Jedziemy na święta
Program „Jedziemy na święta” Kabaretu Skeczów Męczących w sobotę, 19 grudnia, w Kieleckim Centrum Kultury. Spektakle o godzinie 16 i 19. Spotkamy: Katarzynę Pakosińską, Andrzeja Piasecznego, Jerzego Kryszaka, Kabaret Nowaki i Formację Chatelet. Bilety w Polskim Biurze Podróży w Kielcach, Empik, Media Markt. Informacje: telefon 77-44-105-33.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie