Kamil Krzeszowski, nauczyciel roku w powiecie opatowskim: Najważniejsze to zainteresować uczniów sportem [ZDJĘCIA]

Czego uczy pan w szkole?

Jestem nauczycielem wychowania fizycznego od 2004 roku. Zawsze interesowałem się sportem, toteż poszedłem właśnie w tym kierunku.

Czy jest pan zadowolony z wyróżnienia?

Oczywiście. Chciałbym podziękować uczniom i rodzicom za wszystkie głosy. Staram się, by dzieci rozwijały się w jak najlepszym kierunku. Chcę, by zakończyły edukację w jak najlepszej formie i z jak najlepszym wynikiem.

Co jest najważniejsze w pracy nauczyciela wychowania fizycznego?

Przede wszystkim podejście. Jestem nauczycielem, który bardzo dużo rozmawia z uczniami. Staram się poznać ich potrzeby. Mieć z nimi kontakt i nie wywyższać się. Najważniejsze jest ludzkie podejście do młodzieży.

Jaki sport jest najbardziej popularny w Ożarowie?

Przede wszystkim piłka nożna. W Ożarowie bardzo zakorzeniła się ta dyscyplina, szczególnie wśród chłopców. Dziewczynki lubią za to siatkówkę.

Czy stara się pan zainteresować ich innymi dyscyplinami sportu?

Też. To przede wszystkim unihokej, który jest podobny do hokeja, tylko gra się bez łyżew. Bardzo to lubią.

Jakiś pana wychowanek osiągnął znaczący sukces w sporcie?

Mogę się pochwalić, że uczyłem Tomasza Personę, znanego piłkarza, który grał zarówno w drugiej, jak i w trzeciej lidze. W tej chwili reprezentuje barwy KSZO Ostrowiec. Jednak trzeba tu pochwalić trenerów Alitu Ożarów, bo to u nich zdobywał on najważniejsze wyszkolenie, które pozwala mu grać na tak wysokim poziomie. Jeśli chodzi moich uczniów, to mieliśmy także drugie miejsce w drużynowych biegach na szczeblu powiatu.

Organizuje pan jakieś wydarzenia sportowe?

To przede wszystkim klasowe turnieje tenisa stołowego, piłki nożnej i siatkówki. Dzięki temu mogę bardziej angażować młodzież w sport i odciągać od komputerów. Organizuję też coroczny turniej w piłce nożnej o Puchar Starosty Opatowskiego. Nasza szkoła cztery razy zdobyła w nim pierwsze miejsce.

Jak wygląda lekcja wychowania fizycznego u pana Krzeszowskiego?

Zaczynam oczywiście od rozgrzewki. To najważniejsza część treningu o której nie wszyscy wiedzą. Jest konieczna, by uniknąć kontuzji. Lekcje są elastyczne. Często rozmawiam z uczniami, co chcieliby robić. Chodzi o to, żeby nie było nudy, a ciekawość i zainteresowanie.

Czy wasza infrastruktura sportowa jest dobra?

Na pewno dużym plusem naszej szkoły jest boisko wielofunkcyjne. Moim marzeniem jest jeszcze pełnowymiarowa hala sportowa.

Dziękuję za rozmowę.