Na ostatniej sesji problem podniósł radny Jan Myszka. Pytał wójta Marka Kukiełkę jak ma informować ludzi o wykonaniu przyłączy do wybudowanej kanalizacji. Jaki będzie koszt 1 m takiego przyłącza, jakie warunki jego wykonania?
- Są u nas ludzie, którzy mają po 80 m przyłączy. Gdy to mają wykonać za własne pieniądze, to wielu się nie przyłączy. I cały plan skanalizowania gminy weźmie w łeb. Moim zdaniem kanalizacja jest spaprana- stanowczo twierdził radny.
- Przyłącza kanalizacyjne nie będą dane ludziom za odszkodowania, za wejście w teren. Informacje moich poprzedników w tej sprawie były nieprawdziwe. To jest bolesna kwestia dla mieszkańców gminy Mirzec. Chciałbym, by wszyscy zostali przyłączeni do kanalizacji. Ale nadal jest szereg problemów. -odpowiedział Marek Kukiełka, wójt Mirca.
-Jest wykonane 95 km sieci kanalizacyjnej. Musimy to doprowadzić do końca, poprzez budowę przyłączy. Jedni mieszkańcy mają 5 m przyłącza, inni 80 m. Jest problem jak ustalić odpłatność za wykonanie. Ja jestem zwolennikiem równej odpłatności za przyłącze, niezależnie od jego długości. Tak zrobiły gminy Brody i Pawłów. Propozycja będzie poddana pod społeczny osąd. Wykonawca chce rozłożyć na raty należność za przyłącza. Jedna z kwot, która do mnie trafiła to 80 zł za 1 m podłączenia. Mieszkaniec sam może wykopać wykop pod takie przyłącze, wtedy będzie taniej- dodał wójt
Mirosław Seweryn, wiceprzewodniczący rady, dodał, że problemem jest też nie skanalizowanie znacznej części gminy. Niektóre wsie nie znalazły się w programie skanalizowania gminy Mirzec, finansowanym z unijnego Programu Spójności. I na razie nie wiadomo skąd wziąć pieniądze na wykonanie tam kanalizacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?