Sędziowie widzieli ponoć, że ktoś ciągnął za koszulkę w czasie gry Kozłowskiego, ale nie są w stanie stwierdzić, że był to Gromadowski. Był to kluczowy set meczu i gdyby zgodnie z przepisami zawodnik gości został ukarany żółtą kartką, a drużyna odebraniem punktu, to mogło mieć to wpływ na dalszy przebieg spotkania. Kielczanie przegrali seta 32:34 i cały mecz 1:3.
- Takie zachowanie jest karygodne i oczywiście zajmiemy się sprawą, choć na razie nie mamy oficjalnego stanowiska z klubu Fart Kielce, a o zdarzeniu poinformował nas w sposób nieoficjalny kierownik drużyny Farta Krzysztof Skiba - mówi Cezary Matusiak, główny komisarz Polskiej Ligi Siatkówki. - Jest jednak problem, bo tego faulu nie widział komisarz zawodów, zapis wideo z jednej kamery też może nie wyjaśnić tego, co faktycznie się stało. Ale na pewno zajmiemy się tym. Jaka kara może spotkać zawodnika? Jeśli już, to będzie to kara finansowa. Nie ma raczej takiej opcji, byśmy odsuwali go od meczów w PlusLidze - przyznał Cezary Matusiak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?