![Najlepsze okazały się dziewczyny – Aneta Zielińska, która zdobyła drugie miejsce i Eliza Kowalczyk – zwyciężczyni konkursu.](https://d-pt.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/0d/98/5605a74491997_o,size,445x270,q,71,h,0fbbab.jpg)
Najlepsze okazały się dziewczyny - Aneta Zielińska, która zdobyła drugie miejsce i Eliza Kowalczyk - zwyciężczyni konkursu.
(fot. Łukasz Zarzycki )
Oprócz uczestników, zaskoczyło też jury, w którym pojawił się jeden z uczestników "Bitwy na głosy". Następna okazja wzięcia udziału w imprezie już w czwartek.
W konkursie wzięło udział dziesięć osób. Repertuar uczestników był bardzo zróżnicowany, można było usłyszeć po raz kolejny piosenki Dżemu i Bajmu, ale też klasyki, takie jak "What a wonderful World" Louisa Armstronga. Walka była zacięta. W przeciwieństwie do zeszłego poniedziałku, tym razem najbardziej podobały się występy dziewczyn i to do nich właśnie należało podium. Zwyciężyła Eliza Kowalczyk, która poruszyła publiczność i jury piosenką "Don't you remember" Adele. Eliza, jak sama przyznaje, wybrała akurat ten utwór ze względu na jego charakter emocjonalny. - Ona rusza mnie, gdy ją śpiewam, zawsze mam problem z wejściem w drugą zwrotkę, ale także innych, którzy jej słuchają. Nie jest bez sensu, to pytanie - Czy zapomniałeś? - mówi zwyciężczyni. - Adele ma utwory, które wymagają pewnych umiejętności i są wyzwaniem. A ja lubię wyzwania - dodaje z uśmiechem Eliza. Drugie miejsce zajęła Aneta Zielińska z piosenką "What's up" 4 Non Blondes, na trzeciej pozycji uplasowała się Weronika Stachura, która wykonała utwór Melanie Fiony "Give it to me right".
![Występ Weroniki Stachury docenił Kamil Jaros z "Bitwy na głosy”. Niestety dziewczyna nie zdobyła premiowanego miejsca.](https://d-pt.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/03/b2/5605a745f1108_o,size,445x270,q,71,h,a51875.jpg)
Występ Weroniki Stachury docenił Kamil Jaros z "Bitwy na głosy”. Niestety dziewczyna nie zdobyła premiowanego miejsca. Łukasz Zarzycki
Występ Weroniki Stachury docenił Kamil Jaros z "Bitwy na głosy". Niestety dziewczyna nie zdobyła premiowanego miejsca.
(fot. Łukasz Zarzycki )
Niespodziewanie wśród jury pojawił się Kamil Jaros, znany z programu "Bitwa na głosy". Zapytany o werdykt, stwierdził, że nie do końca się z nim zgadza - Najbardziej podobała mi się Weronika Stachura i jestem trochę niepocieszony, że zajęła trzecie miejsce. Śpiewała trudną piosenkę, nie był to występ idealny, ale na tle innych uczestników wypadła najlepiej. Mam nadzieję, że Weronika weźmie jeszcze udział w konkursie. Dziewczyna, która zwyciężyła też ładnie zaśpiewała, jej zwycięstwo trochę załagodziło moje początkowe rozczarowanie - mówi Kamil.
Sam konkurs został oceniony przez uczestnika "Bitwy na głosy" bardzo wysoko. - Brałem udział w kilku imprezach tego typu w Warszawie i są to zazwyczaj dość słabe konkursy. Jestem pozytywnie zaskoczony zdolnościami wokalnymi dzisiejszych uczestników i muszę przyznać, że w Świętokrzyskiem jest wiele osób, które potrafi śpiewać - dodaje Kamil Jaros.
Kolejna impreza Karaoke Sumer Festiwal odbędzie już w czwartek w kieleckim klubie Antrakt. Początek o godzinie 19. I tym razem do wielkiego finału przejdzie jeden najlepszy wykonawca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?