Wypadek wydarzył się na wysokości kieleckiego Słowika. Volkswagen transporter należący do jednej z firm pogrzebowych, jechał od strony centrum miasta. W wozie prócz kierowcy była czwórka pasażerów - dwie kobiety, mężczyzna i około dwuletnia dziewczynka.
Jak wynika ze śladów na miejscu kraksy, samochód na łuku wypadł z trasy, wybił się z przydrożnej barierki i wpadł w krzaki. Przeleciał około 50 metrów ścinając drzewa. Najgrubsze z nich wyrwał. Upadł na bok.
- Pogotowie zabrało cztery osoby - informują strażacy.
Policjanci badają trzeźwość mężczyzny, który najprawdopodobniej prowadził samochód.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?