Karla, czyli Karolina Kurek bez tajemnic. Kiedyś prawniczka, dziś piosenkarka disco polo

Pierwsza płyta Karli została wydana w lipcu tego roku. Jak mówi sama wokalistka, w pewnym sensie był to zabieg testowy.
- Płyta ukazała się w nakładzie 100 egzemplarzy, a znalazło się na niej pięć utworów. W ten sposób chcieliśmy sprawdzić, czy taki album będzie się cieszył zainteresowaniem i nie zawiedliśmy się - mówi wokalistka, dodając: - Obecnie pracuję nad kolejną płytą, na której znajdzie się 10 utworów. Zostanie wydana po Nowym Roku, a nakład z pewnością będzie większy niż w przypadku pierwszego albumu.

Dlaczego Karolina Kurek zajęła się właśnie muzyką i postanowiła zostać Karlą?
- Z zawodu jestem prawnikiem, a jeszcze nie tak dawno pracowałam w korporacji. Jednak po urodzeniu córeczki postanowiłam zmienić dotychczasowe zajęcie. Muzyka od zawsze była moim konikiem - śpiewałam od dziecka, chodziłam też na lekcje śpiewu, a doświadczenie zdobywałam w zespołach weselnych.

Jak mówi Karolina Kurek, wybór gatunku muzycznego, który zdecydowała się wykonywać nie był przypadkowy.
- Disco to wyjątkowo pozytywna muzyka, a zarazem bardzo pomocna, ponieważ poprawia nastrój. Jest idealna do tańca, a podczas zabawy przypada do gustu chyba każdemu - mówi Karla.

Wokalistka przyznaje, że inspiruje się muzyką, którą tworzy kielczanka, Małgorzata Główka z zespołu CamaSutra. Słucha jednak wielu gatunków - między innymi muzyki pop, R'n'B, ale również rocka.

Co wokalistka planuje na najbliższe miesiące? Przed nią z pewnością sporo pracy.
- Sezon letni upłynął pod znakiem koncertów. Teraz chciałabym zbudować formację taneczną, by w przyszłym roku pojawiać się na scenie właśnie w towarzystwie tancerzy i móc prezentować choreografie. Mam w planach również pracę przy tworzeniu kolejnych teledysków - w grudniu prawdopodobnie ukończymy jeden z klipów.

Warto zaznaczyć, że Karla w swojej twórczości nie zapomina również o Zagnańsku. W swoim teledysku do piosenki "Sztuka kochania" promuje najpiękniejsze miejsca gminy: skałę ze śladami Tetrapoda w Kamieniołomie Zachełmie, ruiny Huty "Józef" w Samsonowie i oczywiście najbardziej znany pomnik przyrody "Dąb Bartek".