Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Karolina Kurek w telewizji wystąpiła z babcią Anielą. Obie gościły u Macieja Miecznikowskiego

Mateusz BOLECHOWSKI, [email protected]
Karolina Kurek
Karolina Kurek Fot. archiwum
Ma 22 lata i pochodzi z Łącznej. Od niedawna jest szczęśliwą mężatką. Studiuje prawo i pięknie śpiewa. Rozmowa z Karoliną Kurek, uczestniczką teleturnieju "Tak to leciało".

Karolina Kurek

Ma 22 lata, pochodzi z Łącznej. Jest mężatką. Ukończyła technikum hotelarskie im. Oskara Langego w Kielcach. Studiuje na drugim roku prawa w Wyższej Szkole Ekonomii i Prawa w Kielcach.

Mateusz Bolechowski * W jaki sposób stała się pani bohaterką majowego odcinka teleturnieju "Tak to leciało"?

Karolina Kurek - To się stało między innym, i dzięki namowom mojej babci Anieli, która uważała, że powinnam występować w telewizji, ponieważ pięknie śpiewam. Pewnego dnia dowiedziałam się, że 16 stycznia w Warszawie odbędzie się casting do teleturnieju "Tak to leciało" i postanowiłam skorzystać z tej szansy. Pojechałyśmy z koleżanką i mężem.

* Trudno było dostać się do programu?

- W castingu wzięło udział ponad 600 osób. Składał się z trzech etapów. Wchodziliśmy do sali po 12 osób, wręczono nam arkusze z tekstami piosenek, gdzie trzeba było uzupełnić brakujące słowa. Trzeba się było także zaprezentować i zaśpiewać piosenkę. W drugim etapie także była autoprezentacja i śpiew. Śpiewałam "Cykady na Cykladach" Maanamu. W trzecim etapie producenci programu wybierali osoby do programu. Dostałam się, bo, jak mi powiedziano, miałam w sobie iskrę. Zainteresowało ich także to, że w ankiecie napisałam, że chciałabym za wygrane pieniądze gdzieś zabrać babcię.

* Dlaczego akurat babcię?

- Ona całe życie ciężko pracowała i nie miała możliwości podróżowania. Wiele dla mnie zrobiła i jestem z nią bardzo związana. Zapytano mnie, czy zabrałabym babcię do programu. Odpowiedziałam, że tak, choć ma już 84 lata. I tak się stało. Babcia Aniela bardzo się przejmowała przed nagraniem, ale na miejscu świetnie sobie poradziła i dziś bardzo mile wspomina program. Szczególnie miły był dla niej Maciej Miecznikowski, prowadzący program. Była ze mną również ciocia, Kasia Pająk z Suchedniowa.

* Denerwowała się pani podczas programu?

- Przed wejściem na scenę stres był. Cały czas zdjęcia, wywiady, charakteryzacja. Poczułam się jak gwiazda. Kiedy teleturniej się zaczął, stres mnie opuścił. Duża w tym zasługa pana Maćka, potrafi sprawić, że człowieka opuszczają nerwy.

* Trafiła pani na niełatwe utwory.

- Bardzo trudne. Wylosowałam piosenki "Spadam" zespołu Koma, potem była "Szparka sekretarka" Maryli Rodowicz, jako trzecią trafiłam "Urodziny" z repertuaru Edyty Bartosiewicz, przy której pomogła mi suflerka, czyli Kasia. Czwarta piosenka dawała gwarantowane dwa tysiące i wycieczkę do Paryża. To był utwór "Zmiana" grupy Indios Bravos. Nie znałam tej piosenki, ale mimo trudności udało się odgadnąć brakujące słowa.

* Jak dziś wspomina pani swój debiut w telewizji?

- "Tak to leciało" wspominam bardzo dobrze. To były niezapomniane chwile i wielkie emocje. Teraz planuję wystartować w programie "Śpiewaj i walcz".

* Dla wielu osób pani występ w teleturnieju był pewnie dużym zaskoczeniem.

- Zadzwoniło mnóstwo znajomych, dostałam wiele maili i SMS-ów z gratulacjami. To było miłe. Niektórzy nie wierzyli, że w telewizji to byłam ja, bo pamiętali mnie z czasu, kiedy miałam kręcone włosy blond, a teraz noszę proste i czarne.

* Ponoć od niedawna jest pani mężatką. Szczęśliwą?

- Pobraliśmy się pół roku temu. Bardzo sobie chwalę małżeństwo. Jestem bardzo szczęśliwa z mężem Kamilem. Po ślubie wyprowadziłam się z rodzinnej Łącznej do Zagnańska. Na co dzień studiuję prawo, zamierzam zostać notariuszem.

* Wybrała pani trudne studia.

- Trzeba się dużo uczyć, ale jestem bardzo zadowolona z wyboru studiów. Oprócz tego śpiewam w orkiestrze weselnej Impuls. Lubię sport, zamierzam ukończyć kurs instruktora fitness.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie