Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katarzyna Żak o Solejukowej w gminie Mirzec (zdjęcia)

M.K.
Katarzyna Żak spotkała się wielbicielami w gminie Mirzec.
Katarzyna Żak spotkała się wielbicielami w gminie Mirzec. Monika Nosowicz-Kaczorowska
Katarzyna Żak, aktorka, grająca Sulejukową w seriali "Ranczo" spotkała się ze swoimi wielbicielami w gminie Mirzec. Ciekawie opowiadała o swojej pracy, rozdała mnóstwo autografów, pozowała do zdjęć.
Katarzyna Żak w gminie Mirzec

Katarzyna Żak w gminie Mirzec

Spotkanie zorganizowała Gminna Bibliotek Publiczna. Miało zacząć się o godzinie 17, ale Katarzyna Żak przyjechała do Mirca nieco wcześniej i miała czas na spacer po miejscowości. O 17 w sali konferencyjnej Urzędu Gminy zebrało się spore grono wielbicielek talentu aktorki. Przyszły głównie panie, męską część gminy reprezentował między innymi wójt Bogusław Nowak. W programie był recital aktorki, ale sprzęt nagłaśniający jak na złość odmówił posłuszeństwa. Zanim znaleziono kolejny, bardziej skłonny do współpracy, Katarzyna Żak zaczęła sypać anegdotami na temat własnych występów, a zwłaszcza najpopularniejszej granej przez nią postaci, czyli Solejukowej. Opowiadała, jak przez pierwszym sezonem "Rancza" pokazała się reżyserowi Wojciechowi Adamczykowi w stroju, który wymyśliła dla swojej postaci.

- Spojrzał na mnie i powiedział, że statyści mają zbiórkę z drugiej strony planu. Dopiero kiedy zaczęłam się śmiać mnie rozpoznał. Reżyser przekonywał mnie, że wyglądam okropnie, smutno, ja przekonywałam, że moja bohaterka jest kobietą ze wsi, zaniedbaną, z gromadką dzieci. On nadal swoje, że okropnie wyglądam. No to mu powiedziałam: "Bo ty nie widziałeś Solejuka..." - opowiadała Katarzyna Żak. - Miało to być na jedną serię. Wtedy nikt nie myślał, że sezonów będzie dziewięć. I tak już jest. moje koleżanki z planu wystrojone, eleganckie, a ja zawsze taka "bida"...

Aktorce dane było też zaśpiewać dla mirzeckiej publiczności. Wykonała utwory Wojciecha Młynarskiego, Agnieszki Osieckiej i Mariana Hemara. Dostała duże brawa.

Katarzyna Żak gorąco namawiała panie obecne na sali do działania, aktywności, odkrywania swoich pasji i talentów, bo na to nigdy nie jest za późno. Od pań z koła gospodyń wiejskich dostała na pamiątkę własnoręcznie wykonany obrazek. Sama chętnie pozowała do zdjęć, rozdawała autografy, a na koniec wyznała, że Solejukowej najbardziej zazdrości talentu do nauki języków obcych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie