Kazimierz Kotowski, członek zarządu województwa świętokrzyskiego na czacie Echa Dnia: Współpraca w zarządzie układa się harmonijnie

Juma: Dzień dobry. Jak Pan oceni swoją pracę przez ostatnie lata? Co jest sukcesem? Co największą porażką?
Kazimierz Kotowski: Moja praca w samorządzie rozpoczęła się w roku 1990. Praktycznie rok bieżący i koniec tej kadencji to szósta z kolei odsłona. Rozpoczynałem w samorządzie gminy, miasta Opatowa poprzez samorząd powiatowy. Aktualnie kontynuuję pracę w samorządzie województwa jako radny i członek zarządu i na pewno w tym okresie czasu mam określone osiągnięcia. Mogę powiedzieć również o sukcesach, o dniach, czy latach, które przyczyniały się i wpisywały się w unowocześnianie i rozwój, tworzenie nowego wizerunku samorządu, aktualnie regionu. Zdaję sobie również sprawę z tego, że w tym czasie były trudne sytuacje. Być może teraz rozwiązywałbym je inaczej mając obecne doświadczenie i ocenę sytuacji z dnia dzisiejszego. Na pewno jeśli mielibyśmy wskazać najlepsze chwile, to jest czas i moment, kiedy potrafiliśmy naszymi staraniami doprowadzić do powstania powiatu opatowskiego i lata, kiedy to pod względem organizacyjnym i finansowym osiągnęliśmy pewien poziom i stabilizację, co zostało potwierdzone faktem funkcjonowania tego samorządu bez zadłużenia przy realizacji inwestycji i zadań gospodarczych.

jan: Witam panie Marszałku. Doszedł pan do siebie po wyborach do senatu?
Kazimierz Kotowski: Tak. Myślę, że był to taki ciekawy okres. Było to nowe wyzwanie, nowe doświadczenie i jestem przekonany, że wynik, który osiągnąłem jest wynikiem dobrym. A w każdej rywalizacji jest tylko w takim przypadku jeden zwycięzca. Dziękuję serdecznie wszystkim tym, którzy wsparli mnie swoim głosem i za to, że wzięli udział w tym głosowaniu.

jan: Panie Marszałku pan odpowiada za inwestycje. Ktoś jest ciekawy na horyzoncie?
Kazimierz Kotowski: Przez cztery lata naszymi działaniami jako zarządu województwa przygotowywaliśmy warunki tak w terenie, jak i w obszarze organizacyjnym, do przyjęcia nowych podmiotów, które chciałyby rozpocząć działalność gospodarczą w naszym województwie na przykład przygotowując i uzbrajając tereny pod inwestycje, (Połaniec, Staszów, Opatów, Starachowice i inne). Trwają przygotowania do podpisania umowy z nowym inwestorem w Połańcu.

Opatow: Dzień dobry. jestem spod Opatowa. problemem wielkim jest bezrobocie. Jakie szanse rozwoju Pan widzi dla tego powiatu?
Kazimierz Kotowski: Jest to problem, który cechuje powiaty o określonym charakterze gospodarczym. Przewaga gospodarki rolnej - daje to również określone szanse na przygotowanie na terenach uzbrojonych w powiecie, lub sąsiednich, pewnych inwestycji w obszarze przetwórstwa rolno-spożywczego. Rozmowy i przygotowania założeń do poszczególnych przedsięwzięć są na etapie przygotowania wniosków o możliwość dofinansowania w najbliższym okresie ze środków unijnych. Drugi element to rozwój handlu i usług w oparciu o przebudowane obiekty na terenie tak Opatowa jak i innych miejscowości. Ponadto szanse w obszarze szeroko rozumianej ochrony środowiska, np obiekty odnawialnych źródeł energii oraz obszar usług. To w takim bardzo dużym skrócie.

Juma: Na jaki wynik wyborczy Pan liczy w najbliższych wyborach?
Kazimierz Kotowski: Każdy biorący udział w wyborach chciałby, aby ta ocena jego postawy, osoby, pracy tak jak w moim przypadku wieloletniej w samorządzie, była oceniona jak najlepiej, zyskała aprobatę i przełożyła się na głosy. Myślę, że będzie to właśnie taka ocena.

Opatow: Jak Pan oceni rządy Starosty Włodarczyka? Kogo widziałby pan na fotelu starosty?
Kazimierz Kotowski: Oceny pracy samorządu powiatowego czwartej kadencji dokonają wyborcy 16 listopada. Myślę, że społeczeństwo właściwie oceni pracę samorządu, który został wybrany w demokratycznych wyborach w 2010 roku i tak jak w każdym samorządzie nowo wybrana rada piątej kadencji dokona wyboru zarządu.

Opatow: Kogo poprze pan w wyborach na burmistrza Opatowa?
Kazimierz Kotowski: Każdy z nas obok funkcji i stanowiska jest również mieszkańcem miasta, miejscowości i ma ten komfort głosowania i oddania głosu przy wyborach tak jak inni. Myślę, że ta decyzja będzie miała na celu wybór osoby, która będzie realizowała program rozwoju i oczekiwania mieszkańców.

Juma: Jak zachęci Pan młodych ludzi do pójścia na wybory?
Kazimierz Kotowski: Przede wszystkim w bezpośrednich spotkaniach jak dotąd będę mówił o potrzebie uczestniczenia w podejmowaniu i kształtowaniu raz na cztery lata obrazu i charakteru organów jak i wyboru ludzi, którzy według przekonania wyborców będą realizować te oczekiwani społeczności lokalnej. Będę wskazywał te momenty, które umożliwiają oddziaływanie młodego pokolenia na decyzje, na tworzenie warunków do lepszej nauki, możliwość zabezpieczenia lepszego wyposażenia szkół, przygotowania do podjęcia pracy oraz kształtowania założeń i możliwości tworzenia obszarów gospodarczych, gdzie mogą powstawać nowe miejsca pracy. Będę mówił o przykładach pokazując ludzi młodych, po studiach, z niewielkim stażem, którzy funkcjonują na różnych szczeblach i różnych podmiotach gospodarczych realizując swoje plany i zamierzenia, ale realizując również plany swoich współpracowników i szefów. Będę mówił o ważnej roli, jaką odgrywają młodzi ludzie, którzy swym zapałem, wykształceniem wzbogacają zespoły, które dotychczas realizowały wiele zadań.

Juma: Jakie szanse ma PSL? W których gminach/ powiatach wygra?
Kazimierz Kotowski: Myślę, że mamy tu jako ugrupowanie polityczne określoną pozycję. Ostatnie wybory uzupełniające do Senatu również ten fakt potwierdziły i liczymy, że wyniki będą porównywalne z wynikami z 2010 roku.

Opatow: Po tym, jak w Opatowie Koral textil się zamknął , został tylko Aga Light, jest jeszcze kilka kopalni odkrywkowych. W czyjej gestii leży ściąganie inwestorów?
Kazimierz Kotowski: To bardzo ważna kwestia. Samorząd województwa poświęcił temu wiele uwagi i czasu. Zostały wypracowane mechanizmy wspierające samorządy lokalne w celu przygotowania wyposażenia technicznego, infrastruktury niezbędnych terenów, które zachęciłyby potencjalnych inwestorów do podjęcia decyzji o lokalizacji nowych podmiotów gospodarczych. Stąd dofinansowanie do uzbrojenia terenów, do zadań z obszaru ochrony środowiska i zabezpieczenie przez określone działania środków na prowadzenie doskonalenia zawodowego, dofinansowanie zatrudnienia na wstępnym etapie i finansowania zadań organizacyjnych i modernizacyjnych. Samorząd województwa właśnie w taki pośredni sposób może wspierać działania wójtów, burmistrzów jako gospodarzy terenów.

Strar: Dzień dobry. Panie Marszałku, przegrał Pan wybory o mandat senatora z PiS, czy PSL ma plan na kampanię, by zwiększyć swoje poparcie w regionie? czym zamierza przekonać wyborców, Skończy się na plakatach?
Kazimierz Kotowski: Forma prowadzenia kampanii jest określana przez każde ugrupowanie. Jednym z elementów tylko są plakaty. W moim przypadku głównym elementem, który ma przekonać mieszkańców i wyborców do oddania głosów był i jest bezpośredni kontakt realizowany przez cały okres pracy, częste pobyty w terenie, czynny udział w spotkaniach i kontaktach, które na roboczo przygotowywały przedsięwzięcia i zadania realizowania na terenie gmin, powiatów opatowskiego, sandomierskiego, staszowskiego i innych. Myślę, że te zadania, które zostały zrealizowane i dofinansowane ze szczebla wojewódzkiego możemy uznać za nasz wspólny efekt pracy na rzecz środowisk lokalnych.

OKLP: Jaką pensję netto otrzymuje Pan co miesiąc z racji pełnionej funkcji?
Kazimierz Kotowski: Wynagrodzenia osób pełniących funkcje w samorządach są jawne. Informacja o tym znajduje się w naszych zeznaniach, które są publikowane i dostępne dla każdego.

Opatow: Panie Marszałku, z całym szacunkiem, proszę powiedzieć konkretnie, kiedy w powiecie opatowskim pojawi się poważny inwestor, kto to będzie, z jakiej branży?
Kazimierz Kotowski: Jest to etap przygotowania pewnych rozwiązań i o decyzjach na pewno poinformują podmioty, które będą realizować pewne przedsięwzięcia. Jesteśmy ogniwem samorządu, który z racji swego obszaru działania pomaga, informuje, wspiera działania, niemniej jednak nie możemy mówić o działaniach, które nie zostały jeszcze skrystalizowane. Jestem przekonany, że niebawem przedstawiciele podmiotów sami będą o tym mówić.

Juma: Z kim w Sejmiku się Pani najlepiej współpracuje, z kim ma Pan trudności?
Kazimierz Kotowski: Współpraca w zarządzie w moim odczuciu układa się harmonijnie. Staramy się, aby obszary, którymi kierujemy i jednostki administracyjne współpracowały ze sobą, wzajemnie poprawiały relacje i umiały wspólnie wypracowywać właściwe rozwiązania podejmowanych kwestii. Dobra, właściwa koordynacja prac przez marszałka bardzo ułatwia i pomaga w kształtowaniu relacji w zarządzie jak i w obszarze jednostek organizacyjnych służb, inspekcji i straży.

Kaya: Dzień dobry. proszę powiedzieć, dlaczego w typowo rolniczych powiatach, ludowcy przegrywają z PiS? Jak to państwo macie zamiar zmienić?
Kazimierz Kotowski: Jeśli bierzemy wyniki ostatnich wyborów uzupełniających do Senatu to możemy mieć taki obraz, jednak musimy brać pod uwagę poziom frekwencji, jak i specyfikę tych wyborów. Na pewno inaczej wygląda to w wyborach samorządowych, gdzie frekwencja i zainteresowanie, znajomość obszaru działania Senatu, są diametralnie różne niż w przypadku wyborów samorządowych.

OKLP: Czy jest jakaś partia, z którą PSL nie wejdzie w koalicję powyborczą?
Kazimierz Kotowski: Stosownie do naszych założeń i naszego charakteru politycznego jestem przekonany, że będziemy współpracować z każdym kto będzie mówił konkretnie, w sposób zrozumiały i czytelny o celach swych działań, które wpisują się w tematykę szeroko rozumianego rozwoju regionu, tworzenia warunków do generowania miejsc pracy.

OKLP: Odpowiada Pan wielkimi ogólnikami i "okrągłymi" słowami, nie można uzyskać żadnej konkretnej odpowiedzi. Szkoda...
Kazimierz Kotowski: O szczegółach, czy o faktach możemy mówić i mówimy w przypadku zaistniałych sytuacji, zrealizowanych inwestycji na przykład takich jak w samym mieście Opatowie i powiecie. Natomiast o planach dotyczących najbliższego okresu mówimy wskazując pewne obszary i typy działań, które są możliwe do podjęcia i w przyszłości do zrealizowania po 1. zakończeniu prac nad kształtem RPO, po przygotowaniu konkursów, w których będą uczestniczyć ci, którzy będą oczekiwać wsparcia środkami z Unii Europejskiej i w kolejności możemy mówić wtedy, kiedy podmioty gospodarcze, które na przykład będą chciały rozpocząć pracę nad tworzeniem siedziby zakładu w Opatowie lub powiecie, będą gotowe do tego, aby o tym mówić publicznie. Jeśli jest zainteresowanie dotyczące określonych obszarów, są pomysły i inicjatywy, określone przemyślenia, to jestem gotowy, aby bezpośrednio rozmawiać o tych poczynaniach. I służę swoją wiedzą i doświadczeniem. Dziękuję za możliwość rozmowy. Myślę, że poruszyliśmy bardzo szeroki zakres tematów, które niejednokrotnie mają bardzo złożony charakter tak gospodarczy, polityczny, jak i społeczny. Jestem przekonany, że to, co zrobiliśmy w regionie w ostatnim okresie czasu, to dobry fundament do rozwoju w kolejnych latach. mam na myśli rozwój i wsparcie przedsiębiorczości, rozwój placówek naukowych, uniwersytety, technika, możemy mówić o rozwoju infrastruktury komunikacyjnej, komunalnej, wsparcie dla samorządów gmin i powiatów, szeroko traktowanych zadań rewitalizacji miast i miejscowości. Na podkreślenie zasługuje również olbrzymie wsparcie i zmiana obrazów standardów funkcjonowania poziomu wyposażenia szpitali, tak wojewódzkich, jak i powiatowych. Oceną naszej pracy w tym obszarze jest przyznana przez Wspólnotę Pismo Samorządu nagroda za pierwsze miejsce w rankingu podsumowującym wydatki samorządów na infrastrukturę techniczną w latach 2011-2013 w kategorii województwa. Dziękuję serdecznie za wiele spotkań, rozmów, możliwość wymiany poglądów, życzę szczęścia, pomyślności, spełnienia planów i zamierzeń.