Kazimierz Raczyński najlepszym radnym gminy Miedziana Góra

Ostateczna klasyfikacja, suma punktów wynikających z miejsc w głosowaniu SMS-owym i w sondzie internetowej:

Ostateczna klasyfikacja, suma punktów wynikających z miejsc w głosowaniu SMS-owym i w sondzie internetowej:

1. Kazimierz Raczyński - 27 punktów (12 + 15), 2. Jarosław Wałek - 25,5 (14 + 11,5), 3. Rafał Sadza - 25 (11 + 14), 4. Robert Pokrzywiński - 21 (13 + 8), 5. Marian Korczyński - 19 (15 + 4), 6. Bogusław Sobczyk - 14 (10 + 4), 7. Wanda Toporek - 13 (0 + 13), 8. Irmina Walentynowicz - 11,5 (0 + 11,5), 9. Feliks Januchta - 8 (0 + 8), Stanisław Wałek - 8 (0 + 8), Jan Szustak - 8 (0 + 8), Zdzisław Zapała - 8 (0 + 8), 13. Elżbieta Bilska - 4 (0 + 4), 14. Rafał Wiórek - 1,5 (0 + 1,5), Janusz Ślewa - 1,5 (0 + 1,5).

Głosowanie rozpoczęło się 7 października i trwało do godziny 24 we wtorek, 12 października. Wczoraj podliczyliśmy Państwa głosy.

Najwięcej głosów zebrał Kazimierz Raczyński, drugie miejsce zajął Jarosław Wałek, a trzecie Rafał Sadza.
Kazimierz Raczyński po raz drugi sprawuje funkcję radnego. Interesują go przede wszystkim sprawy związane ze sportem i infrastrukturą potrzebną do jego uprawiania. - Myślę, że głosowali na mnie młodzi ludzie, uczniowie, ponieważ oni interesują się sportem i potrzebują boisk. Udało mi się doprowadzić do budowy Orlika w Ćmińsku i stadionu w Miedzianej Górze. W przyszłym roku powstanie też stadion w Ćmińsku. Młodzi ludzie doceniają takie inwestycje. Mam u nich poważanie, lubią do mnie przychodzić z różnymi sprawami i kłopotami, bo im pomagam.

Jarosław Wałek cieszy się z drugiego miejsca, choć rok temu był laureatem naszego plebiscytu. - To nie są zawody sportowe i lokata nie jest ważna. Liczy się to, że ludzie zauważają, to co robię - mówi Jarosław Wałek. - To miłe. Jestem konkretnym człowiekiem, wyznaczam sobie cele, w których najważniejsze jest społeczeństwo i jego dobro. Teraz najpilniejsza sprawa dla gminy i mieszkańców to budowa kanalizacji sanitarnej. Wydawało się, że przygotowania do inwestycji i budowa potrwają ze 20 lat. A tu już w listopadzie powinno być pozwolenie na budowę na pierwszy odcinek. Druga potrzebna inwestycja to doprowadzenie gazu ziemnego do gospodarstw. To trudniejsze zadanie, bo "gazownia" nie jest zbyt rychliwa. Ale ta sprawa też idzie, a ja staram się być w tej instytucji raz w tygodniu i wiercić im dziurę w brzuchu, aby pamiętali o inwestycji. Ludzie docenią moje starania i ich efekty.

Rafał Sadza, choć jest najmłodszym radnym, to zajął trzecią lokatę w naszym plebiscycie. Do Rady Gminy wszedł zaledwie ponad rok temu, 9 sierpnia 2009 w wyborach uzupełniających. - Interesują mnie sprawy związane z administracją. Staram się pomagać ludziom w rozwiązywaniu problemy z nią związanych, na przykład w przygotowaniu i pisaniu różnych wniosków, podań czy skarg - mówi o sobie.

Wszyscy laureaci zamierzają wystartować w najbliższych wyborach, przy czym dwóch pierwszych na radych gminnych, a trzeci na radnego powiatowego.