Przypomnijmy, dramat rozegrał się w czerwcową niedzielę w ubiegłym roku. Około godziny 23 służby ratunkowe dostały sygnał, że na rogu ulic Śląskiej i Leszczyńskiej w Kielcach doszło do szarpaniny między dwoma mężczyznami. Służby były błyskawicznie, ale na miejscu zastały tylko martwego 40-latka. Mężczyzna miał na głowie ślady, które mogły powstać w wyniku bicia lub kopania.
Popołudniem następnego dnia do komisariatu zgłosił się 26-latek z gminy Masłów. Mężczyzna został nawet tymczasowo aresztowany. Potem okazało się jednak, że to nie jego śledczy szukali. W miesiąc po wydarzeniach zatrzymany został podejrzany 36-latek. We wtorek do Sądu Okręgowego w Kielcach skierowany został akt oskarżenia tego mężczyzny. - 36-latek jest oskarżony o to, że działając z zamiarem zabójstwa, kilkakrotnie kopnął jednego ze współwłaścicieli salonu, powodując jego śmierć.
Przebieg zdarzenia udało się odtworzyć w oparciu między innymi o zeznania świadków i opinie biegłych – informował Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach i dodawał: - 36-latek nie przyznał się do zarzucanego mu czynu a wyjaśnienia składał tylko podczas pierwszego z przesłuchań. Mężczyzna działał w warunkach recydywy, gdyż odbywał już kary między innymi za umyślne przestępstwa podobne do obecnie zarzucanego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?