Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kielce. Desperat próbował skoczyć z okna. Drugi raz w ciągu tygodnia

Elżbieta Zemsta
Awanturnik uciekł ze szpitala i znów chciał „zainteresować” sobą służby ratunkowe

17-latek chciał skoczyć z balkonu wieżowca w Kielcach. Został zatrzymany! - CZYTAJ WIĘCEJ O AKCJI NA SANDOMIERSKIEJ W NIEDZIELĘ

17-latek, który w niedzielę przez kilka godzin awanturował się w wieżowca przy ulicy Sandomierskiej w Kielcach a później trafił na oddział psychiatryczny uciekł ze szpitala. Policjanci znaleźli go w jednym z mieszkań w osiedlu Herby. Nastolatek groził, że wyskoczy przez okno. Stróże prawa obezwładnili go i przekazali zespołowi kartki pogotowia.

Przypomnijmy, około godziny 14 młody człowiek wyszedł na balkon na 9 piętrze wieżowca w osiedlu KSM. Wymachiwał nożem, wyzywał, potem zaczął rzucać przedmiotami. W kierunku gapiów, którzy szybko się zebrali cisnął nożem, butelką, tłuczkiem do mięsa, nożyczkami. Kilkakrotnie próbował przedostać się za okno, czy barierę balkonu. Powstrzymywali go ludzie, którzy byli z nim w środku: kobieta, mężczyzna i młoda dziewczyna. Strażacy rozłożyli pod oknami skokochrony, policjanci ogrodzili teren. Z nastolatkiem rozmawiał przez komórkę psycholog, do wejścia gotowi byli antyterroryści. Akcja przedłużała się a ludzie głośno zaczynali zadawać pytanie, dlaczego policjanci nie wejdą do środka, tylko pozwalają nastolatkowi dyktować warunki.

17-latek, który stał na balkonie, dopiero co uciekł z ośrodka wychowawczego. W mieszkaniu była z nim także 16-latka poszukiwana po tym, jak rodzice zgłosili jej ucieczkę z domu.

Służby sposobem zadziały na młodego mężczyznę. Ogłosiły koniec akcji a krótko po tym jak sytuacja się uspokoiła, zatrzymały i 17-latka i 16-letnią dziewczynę, która była z nim w mieszkaniu.

17-latek trafiła na oddział szpitalny i wydawało się, że sprawa się zakończy. Nic bardziej mylnego. W piątkowe popołudnie służby zostały powiadomiono o tym, że młody mężczyzna chce skoczyć z okna bloku przy ulicy Szczyglej w Kielcach (osiedle Herby). Na miejsce pojechali strażacy rozłożono skokochron. Szybko okazało się, że to znany z niedzielnego zajścia 17-latek. – Młody meżczyzna uciekł ze szpitala. Policjanci z Wydziału Kryminalnego kieleckiej policji ruszyli za nim, znaleźli go w jednym z mieszkań w osiedlu Herby – opowiadał Karol Macek, oficer prasowy kieleckiej policji.

Stróże prawa weszli do mieszkania w momencie, gdy młody człowiek wykrzykiwał, że chce skoczyć z okna. – 17-latek został obezwładniony i na nowo przekazany załodze karetki pogotowia. Znów ma trafić do szpitala psychiatrycznego – dodawał Karol Macek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie