Kielce: Nikt nie chce odkupić udziałów w polsko - chińskiej spółce

-Chiński udziałowiec był zainteresowany odkupieniem naszych udziałów, ale ostatecznie nie złożył oferty. Tłumaczył się, że nie miał dostępu do wyceny czy umowy kupna, ale to nie są poważne zarzuty. Myślę, że spodziewa się obniżenia ceny, ale tego nie zrobimy. Być może ogłosimy kolejny przetarg, ale są też inne możliwości. Jednym z wariantów jest umorzenie naszych udziałów na rzecz innego udziałowca, który przekaże za nie pieniądze. Inne rozwiązanie to odkupienie przez miasto pozostałych udziałów. Wówczas stalibyśmy się jednym właścicielem i nie wiem, czy to nie byłoby najlepsze rozwiązania. Teren jest gotowy do zabudowy a inwestycją mogłoby się zająć Kieleckie Towarzystwo Budownictwa Społecznego. Rozważymy te warianty na Walnym Zgromadzeniu Wspólników a także przedstawię je radnym - informuje prezydent Kielc, Wojciech Lubawski.
Pozbycie się udziałów w Yu Long Construction zaleciła Najwyższa Izba Kontroli, domagali się tego także część radnych.
Miasto ma w spółce niespełna 49 procent udziałów. Chciało je sprzedać co najmniej za 7 milionów 884 tysiące złotych.