Kielce polskim Chinatown? Coraz więcej przedsiębiorców z Azji chce u nas robić interesy

Majowa wizyta kieleckiej misji gospodarczej w Szanghaju, Pekinie i Taizhou przynosi nadspodziewane rezultaty i to w kilku wymiarach, a współpraca kielecko-chińska, czasem zupełnie niezamierzona wygląda coraz bardziej obiecująco dla świętokrzyskiego biznesu. Już nie tylko spółki miejskie liczą na wymianę handlową.

Niedawno do Chin z misją pojechała przedstawicielka kieleckiej firmy budowlanej Dorbud, a z kolei misja gospodarcza z Państwa Środka odwiedziła Wytwórczą Spółdzielnię Pracy Społem w Kielcach. W Szanghaju swój salon ma kielecki Barlinek, a na zaplanowanych za osiem dni targach METAL, ALUMINIUM & NONFERMET w Kielcach wystawi się kilka firm z największych chińskich miast. W tę środę przyjeżdża do Kielc 70-osobowa misja gospodarcza chińskich przedsiębiorców. Trzecia w ciągu ostatnich kilkunastu dni.

Targi i handel

- Już mieliśmy dwie delegacje. Pierwszą interesowały dwustronne rozmowy z takimi kieleckimi firmami jak: Targi Kielce, Cersanit, Alma - Alpinex, Formaster. Ci, którzy odwiedzili nas w tej pierwszej misji reprezentowali konglomerat Suzhou Group Imp & Exp - jedną z największych tamtejszych grup przemysłowo - handlowych, znajdującą się w pierwszych 500 największych chińskich przedsiębiorstw - informuje dyrektor Wydziału Projektów Strukturalnych Urzędu Miasta w Kielcach, Mieczysław Pastuszko.

Dwa dni później przyjechała kolejna dwójka chińskich przedsiębiorców, którzy bardzo interesowali się współpracą z Targami Kielce. Firma Hanil Exhibit & Planning z miasta Tianjin, bo o niej mowa, działa w sektorze wystawienniczym i pełni rolę platformy komunikacji pomiędzy firmami w Chinach, a organizacjami międzynarodowymi i wystawami na całym świecie, zwłaszcza w Europie. Przedstawiciele tej spółki zainteresowani byli głównie Targami Kielce, przedsięwzięciami tu realizowanymi już obecnie oraz planowanymi w przyszłości. Co ciekawe, te dwie wrześniowe wizyty to zaledwie początek pozytywnej inwazji Państwa Środka na Kielce.

Więcej Chińczyków dopiero przyjedzie

- Podczas naszej majowe misji gospodarczej w Szanghaju, Pekinie i Taizhou podeszła do mnie para przedsiębiorców, kobieta i mężczyzna. Ci skromnie wyglądający ludzie już wtedy powiedzieli mi, iż wiedzą, że w Kielcach i okolicach jest kilku producentów samochodów specjalizowanych i oni są zainteresowani współpracą z nimi.

Zaskoczyła mnie pozytywnie ich wiedza na ten temat, bo istotnie nie wszyscy Kielczanie nawet sobie zdają sprawę o istnieniu takich przedsiębiorstw wytwarzających specjalistyczne wozy i ich zabudowy dla różnych służb w Polsce. Wymieniliśmy się wizytówkami i to właśnie ta para przedsiębiorców przywozi w środę do Kielc siedemdziesięciu chińskich biznesmenów. Organizujemy im spotkania w tymi z producentami. Cała grupa odwiedzi także Urząd Miasta i porozmawia z prezydentem Lubawskim. Już zarezerwowali sobie dwa hotele w Kielcach i restauracje - informuje dyrektor Pastuszko, odpowiedzialny za wizytę gości w Kielcach.

Ale to nie koniec, bo 27 września przyjedzie kolejnych czterdziestu przedsiębiorców z Chin, którzy są między innymi bardzo zainteresowani wystawami Targów Kielce oraz współpracą z przyszłym lotniskiem w Obicach. Goście poprosili o spotkanie z prezesem spółki Lotnisko Kielce. W październiku planowana jest trzecia wizyta. Tym razem odwiedzą Kielce goście z zaprzyjaźnionego z nami przemysłowego miasta Taizhou, które jest Mekką producentów z branży motoryzacyjnej, ale też obuwniczej i meblarskiej.
Współpracy coraz więcej
Chińscy przedsiębiorcy już jako klienci pojawiają się także coraz częściej w halach Targów Kielce.

- Podczas Targów METAL oraz ALUMINIUM & NONFERMET, będziemy gościć kilka firm z Państwa Środka z największych chińskich miasta. To z pewnością zachęci kolejnych tamtejszych wystawców do prezentowania swojego potencjału u nas. Chińczycy zwracają uwagę na ceny. Dla nich taki wyjazd do Europy jest bardzo kosztowny, a koszt wynajmu powierzchni w Targach Kielce w porównaniu do dużych imprez w Europie Zachodniej, jest czasem cztery razy niższy. Jesteśmy więc mocno konkurencyjni - mówi prezes zarządu Targów Kielce, Andrzej Mochoń.

Zupełnie poza kontaktami, jakie utrzymuje z Chińczykami Wydział Projektów Strukturalnych Urzędu Miasta przyjechała do Wytwórczej Spółdzielni Pracy Społem w Kielcach kolejna grupa chińskich przedsiębiorców.

- Nie wiemy, czy coś z tej współpracy wyjdzie, ale wzięli próbki naszego Przysmaku Świętokrzyskiego oraz sosów, które produkujemy. Gdyby się udało, byłaby to fantastyczna wiadomość, bo rynek chiński jest ogromny. Ale na razie za wcześnie mówić o jakichkolwiek konkretach - informuje prezes WSP Społem Kielce, Jerzy Misiak.

- Równolegle do współpracy gospodarczej rozwija się coraz bardziej współpraca kulturalna i naukowa. Do Chin jedzie wszak ze spektaklami kielecki Teatr Lalki i Aktora Kubuś, a chińscy naukowcy zapewne coraz częściej zaczną się pojawiać jako wykładowcy między innymi na Uniwersytecie im. Jana Kochanowskiego w Kielcach.