Kielce wspierają Euromajdan (WIDEO, zdjęcia)

- To jest przedsięwzięcie i obowiązek nas wszystkich. Nie możemy zostawić mieszkańców Ukrainy samych w takim momencie. Kiedy podczas pierwszej rzezi na Majdanie w Kijowie, zabito 25 osób, nie spałam całą noc. I pewnie nie tylko ja - powiedziała nam Ewa Pająk, kielecka aktorka, która wraz ze środowiskiem kieleckich artystów, organizacji pozarządowych i stowarzyszeń zaprosiła mieszkańców Kielc w sobotę na rynek, żeby dać wyraz solidarności z mieszkańcami Ukrainy walczącymi o swobody demokratyczne i integrację z Unią Europejską. - Chciałabym zobaczyć tutaj wszystkich, tych, którzy czują.

Przedsięwzięcie wsparł Urząd Miasta w Kielcach, Wojewódzki Dom Kultury, gitarzysta Piotr Restecki i akordeonista Lech Skawiński. Był wolny mikrofon, przez który kielczanie wyrażali swoje poparcie dla mieszkańców Ukrainy. - Dobry den - przywitał wszystkich po ukraińsku Marian Orliński, miłośnik Lwowa i Kresów Południowo - Wschodnich. - Polska i Ukraina są sąsiadami. My mamy już demokrację, wolność słowa, chcemy, żeby na Ukrainie też tak było. Mamy kawał wspólnej historii związanej z tymi ziemiami, nieprostej, to prawda, ale myślę, że powinniśmy sobie wziąć do serca motto, które zostało wypisane na tablicy Cmentarza Orląt Lwowskich "Pamiętajmy o przeszłości, ale myślmy o przyszłości". Wierzę, że sytuacja na Ukrainie w najbliższych tygodniach się uspokoi i znów będziemy mogli jeździć do tych pięknych miast.
Anna Tybinkowska - Kowalczyk przyszła ze swoją 5-letnią córeczką Adelką, żeby zamanifestować poparcie dla mieszkańców Ukrainy. - Takie gesty są bardzo ważne, bo pokazują, że nas też obchodzi to, co się dzieje na Ukrainie. Euromajdan trwa już wiele tygodni, są ofiary śmiertelne, być może ci ludzie zadają sobie pytanie, czy to wszystko ma sens, czy to warto. Nasza obecność pokazuje, że warto, może dodamy im w ten sposób siły - powiedziała nam.

O godzinie 13 w klubie Bohomass Lab rozpoczęło się pisanie listów do prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza w obronie aresztowanych uczestników pokojowych manifestacji w Kijowie. Organizatorem maratonu pisania listów jest kielecki oddział Amnesty International.
Za solidarność, słowa wsparcia dziękowali mieszkańcy Ukrainy, którzy mieszkają w Kielcach. - Ukraińskie flagi, takie spotkania, te wszystkie gesty solidarności mówią nam, że nie jesteśmy sami. Dziękujemy, Polacy. Jesteście ambasadorami Ukrainy w Unii Europejskiej. Wasze poparcie bardzo dużo dla nas znaczy - powiedziała Swietłana Zawierucha.

Przypominamy, że wciąż trwa zbiórka pieniędzy na pomoc poszkodowanym mieszkańcom Ukrainy zainicjowana przez NSZZ "Solidarność" regionu świętokrzyskiego. Datki można wpłacać na konto: Region Świętokrzyski Solidarność, 34 1020 2629 0000 9102 0009 1546 z dopiskiem: "UKRAINA".