Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kielczanka ostrzega, policjanci badają, czy nie doszło do oszustwa. Chodzi o umowę na prąd

Michał Nosal
Michał Nosal
Policjanci sprawdzają, czy przedstawicielka firmy sprzedającej energię nie popełniła przestępstwa, by nakłonić kielczanina do podpisania umowy. Czytelniczka „Echa Dnia”, której rodziców dotyczy sytuacja, apeluje do seniorów o ostrożność.

Około godziny 17.30 w czwartek z policjantami z komisariatu przy ulicy Śniadeckich w Kielcach skontaktowała się mieszkanka miasta alarmująca, że ujęła w mieszkaniu rodziców osobę podejrzewaną o oszustwo. To co się stało opisywała następująco:

„Pani (...) poinformowała, że jest pracownikiem PGE i zażądała ostatnich rachunków za prąd. Następnie poinformowała, że od dziś rodzice będą płacić niższe rachunki w nagrodę za to, że nie mają zaległości. Następnie podawała ojcu dokumenty do podpisania, na co ja zareagowałam. Jakie to szczęście, że akurat odwiedziłam rodziców. Wylegitymowałam panią (...), zażądałam oryginalnych dokumentów, które podpisywał ojciec, na to pani, że ojciec nie podpisywał żadnej umowy, tylko informację o obniżeniu rachunków. Zamknęłam drzwi na klucz i zadzwoniłam na telefon interwencyjny”.

Wezwani policjanci pojawili się, uczestnicy zajścia pojechali na komisariat.

- Starszy mężczyzna złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Z jego relacji wynika, że pracownica firmy sprzedającej energię, miała podawać się za przedstawiciela innej zajmującej się tym znanej firmy i obiecywać, że jest w stanie obniżyć rachunek. Gdy mężczyzna powiedział, że tego nie chce, kobieta miała poprosić go o podpisanie oferty handlowej, która miała nie być umową. Dokumenty zostały zabezpieczone, ustalamy czy doszło do oszustwa - mówił sierżant sztabowy Damian Janus z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach

Skontaktowaliśmy się z firmą, dla której pracuje podejrzewana.

- Dostaliśmy informację o zajściu w Kielcach. Wiemy, że zajmuje się nim policja, sprawa została również zgłoszona do naszego biura obsługi klienta i jest procedowana. Mogą zdarzyć się nieuczciwi przedstawiciele i z takimi natychmiast kończymy współpracę, a umów nieuczciwie podpisanych nie procedujemy. W firmie dobrze działają mechanizmy weryfikacyjne umów podpisanych przez handlowców właśnie po to, żeby wyeliminować podobne sytuacje. Na razie nie znamy jednak szczegółów tego, co się stało. Być może więcej będziemy w stanie powiedzieć w poniedziałek - mówiła w piątek Marzena Karpińska z firmy Fortum.

POLECAMY RÓWNIEŻ:




Pałeczki w dłoń! Co wiesz o kuchni azjatyckiej? [Quiz]





Wynajem mieszkania – 10 rzeczy, na które zwrócić uwagę





TOP 12 NAJGORSZYCH zabaw weselnych. W co nie bawić się podczas oczepin?





TOP 7 grzechów kierowców ROWERZYŚCI kontra KIEROWCY SAMOCHODÓW ZDJĘCIA





Muzyczni skandaliści. TOP 9 skandalistów ze świata muzyki






TOP 10 UCZELNI Gdzie studiować, żeby zarabiać najwięcej na etacie?



ZOBACZ TEŻ: 60 SEKUND BIZNESU - BRAKUJE RĄK DO PRACY

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie