Kielczanki mogą rodzić w komfortowych warunkach

Dyrekcja i lekarze zaprezentowali nowe sale. - Remont trwał pół roku i kosztował ponad 600 tysięcy złotych bez wyposażenia pomieszczeń - informował dyrektor Szpak. - Został sfinansowany ze środków własnych lecznicy i z funduszy Starostwa Powiatowego w Kielcach. Wymieniona została podłoga, tynki, instalacje, wentylacja, meble. Są przewijaki naszego projektu, a wszystkie prace też zostały wykonane przez naszych pracowników. Wszystkie pomieszczenia są klimatyzowane, ponadto dostępny jest bezprzewodowy internet. Na oddziale znajduje się 11 sal jednoosobowych, a także ponad 10 dwu i trzyosobowych. W sumie mamy 30 łóżek.

Andrzej Witczak, ordynator oddziału dodał, że teraz kobiety mogą naprawdę czuć się bardzo dobrze, bo większość sal jest pojedynczych, w których przebywa tylko matka z dzieckiem. Są specjalnie przystosowane fotele do karmienia noworodków.

- Miesięcznie odbieramy od 120 do 160 porodów i chcieliśmy, aby rodzące czuły się tu bezpiecznie - dodał.

Intymnie i swobodnie.

Komfort ten doceniła Aleksandra Jakubczyk z Kielc, która dni temu urodziła Maciusia. - Nie wiedziałam, że zastanę tu taką wygodę - pochwaliła. - Jest intymnie, swobodnie, a to dla obolałej kobiety po porodzie jest bardzo ważne, żeby nikt się jej nie przyglądał. Rodzina, która mnie odwiedza też się czuje o wiele lepiej, jak jesteśmy sami.

Dyrektor zapowiedział, że wkrótce planuje dla pacjentek jeszcze jedną niespodziankę. - Zamontujemy w salach taką aparaturę, że młode mamy będą mogły same robić zdjęcia nowonarodzonych dzieci i przesyłać je mailem do bliskich - przestawił nowatorskie rozwiązanie, które może zacząć funkcjonować już w październiku.

Bogdan Gierada i Jacek Barański, członkowie zarządu powiatu byli pod wrażeniem, nie mogli wyjść z podziwu. - Wszystko wygląda tak zachęcająco, że panie powinny rodzić jak najwięcej dzieci - podsumował radny Gierada. - Zresztą tu niedawno rodziła moja córka i była bardzo zadowolona.
Dyrekcja pokazała jeszcze trzy odnowione sale, obserwacyjną, do porodów rodzinnych i dla kobiet po cesarskim cięciu - Anna Kondała Chojnacka, ordynator oddziału neonatologicznego podkreśliła, że porody rodzinne wybiera coraz więcej małżeństw, łóżko ma specjalny pilot, są też piłki i masaż wodny w łazience, który przynosi ulgę w bólach porodowych .