Kielecka firma Parasnake z innowacyjnym systemem antydronowym. Prezentuje się na Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego. Zdjęcia i film

Jedną z ciekawostek jest system stabilizowania stanowisk dla broni, który pozwala na prowadzenia ognia chociażby podczas jazdy lub z pokładu śmigłowca. - Dzięki niemu zwiększamy prawdopodobieństwo trafienia do celu oraz zmniejszamy zużycie amunicji. Nawet z bardzo szybko poruszającego się obiektu, jakim jest helikopter, możemy prowadzić celny ogień – wyjaśnia Hubert Marciniak z firmy Mildat i Parasnake.

Kolejną nowością jest system Smart Shooter. - Jest to system antydronowy zintegrowany z karabinkiem GROT, który jest obecnie na wyposażeniu wojska polskiego. To na razie prototypowa integracja, ale potwierdza, że można ten system zamontować. System ten jest kalkulatorem balistycznym. Po namierzeniu drona wylicza poprawkę z jaką należy strzelać, następnie blokuje spust aż do momentu odpowiedniego wycelowania. Dzięki temu oddając jeden, dwa maksymalnie trzy strzały można trafić w zbliżający się dron. A jak duże zagrożenie mogą drony stanowić to widzimy w konflikcie na Ukrainie, gdzie są na masową skalę wykorzystywane – opisuje nasz rozmówca.

- Dlatego uważamy, że jest to bardzo ciekawa propozycja szczególnie dla wojsk operacyjnych, wojsk obrony terytorialnej czy nawet straży granicznej – dodaje.

Poza tym na stoisku firmy Parasnake znajdziemy przykład zestawu wyposażenia, który opracowany został w marcu tego roku na potrzeby sił ukraińskich. - Zwrócono się do nas z prośba o szybką dostawę całego systemu, który jest niedrogi i efektywny. Wysłaliśmy już kilkaset takich zestawów i mamy bardzo dobrą opinię – uśmiecha się Hubert Marciniak.