- Fragment działki chce kupić lekarka, była dyrektorka Szpitala Miejskiego. Chodzi tylko o 90 metrów na poprawienie dojazdu. Ona chce to nabyć na przetargu a policja otrzyma darowiznę. Po podziale nieruchomości i sprzedaniu jej części, komendzie zostanie ładny prostokąt, który możne zagospodarować zgodnie z planem - mówił podczas sesji radny Jan Gierada z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Dyrektor Wydziału Nieruchomości i Geodezji w kieleckim ratuszu wyjaśnił , że działki nie można podzielić. - Po pierwsze policja jest zainteresowana całą nieruchomością. Zaplanowała budowę parkingu i dojazdu do budynku. Po drugie na terenie miasta nie można dzielić nieruchomości, tak jak, komu pasuje, tylko w taki sposób, aby powstałe działki były budowlanymi. Fragment, który zostałby wydzielony dla sąsiadki nie spełniły tych warunków. Możemy tylko dysponować całą nieruchomością, albo wystawić ją na przetarg, albo darować policji. Uważamy, że interes jednostki publicznej jest ważniejszy niż prywatnej osoby - wyjaśnił dyrektor.
Dziewięciu radnych zagłosowało za przekazaniem działki policji, jeden był przeciw, a 9 wstrzymało się od głosu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?