MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kielecka ulica Kruszelnickiego odcięta od świata?

ATA
Warużan Czopanjan prowadzi warsztat samochodowy przy ulicy Kruszelnickiego w Kielcach i obawia się, że drogowcy zamkną dojazd do ulicy i nie będzie mógł pracować.
Warużan Czopanjan prowadzi warsztat samochodowy przy ulicy Kruszelnickiego w Kielcach i obawia się, że drogowcy zamkną dojazd do ulicy i nie będzie mógł pracować. Zdjęcie Aleksander Piekarski
- Boimy się, że zostaniemy odcięci od świata, bez dojazdu do centrum Kielc. Drogowcy zamknęli ulicę Miedzianą a wkrótce nie będzie dojazdu od Łódzkiej - mówi Anna Mikołajczyk z ulicy Kruszelnickiego. - Inne drogi do miasta nie ma.

W środę mieszkańcy ulicy Kruszelnickiego spotkali się z drogowcami z Miejskiego Zarządu Dróg i Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Kielcach. Obie instytucje prowadzą dwie wielkie inwestycje w rejonie Łódzkiej: budowę węzła "Niewachlów" oraz dróg dojazdowych do Targów Kielce. Prace powodują utrudnienia na istniejących ulicach.

- Ulica Miedziana już jest nieprzejezdna i od tej strony nie dotrzemy do domów przy Kruszelnickiego. Wkrótce drogowcy zamkną ulicę Łódzką, a drugi i ostatni dojazd do nas. Boimy się, że obie drogi będą nieprzejezdne w tym samym czasie. Nie dojedziemy do miasta ani autobusem ani osobowym samochodem. Ludzie mają tu firmy i sklepy. Muszą dojeżdżać także większe samochody z towarem. My chcemy normalnie żyć a wisi nad nami widmo odcięcia od świata. Drogi muszą być budowane, to wszyscy wiemy, ale prace powinny być tak zorganizowane, aby mieszkańcy mogli funkcjonować.

Zaniepokojony jest także Warużan Czopanjan, który prowadzi warsztat samochodowy przy ulicy Kruszelnickiego. - Obawiam się, że drogowcy nie pomyśleli o nas i zamkną oba dojazdy do Kruszelnickiego w tym samym czasie. Nie wiem jak będziemy tu żyć i pracować.

Drogowcy uspokajają, że mieszkańcy nie zostaną odcięci od świata. - Od kilku miesięcy prowadzimy rozmowy jak zorganizować prace, aby ulica Kruszelnickiego nie została odcięta od świata. Uzgodniliśmy z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, że oni zamkną ulicę Łódzką i wjazd do Kruszelnickiego po 28 marca a my do tego czasu skończymy prace na Miedzianej i otworzymy ją. Tędy puścimy także miejskie autobusy - zapowiada Jarosław Radkiewicz, główny inżynier ruchu w Miejskim Zarządzie Dróg w Kielcach.

Małgorzata Pawelec, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, dodaje, że nigdy nie brano pod uwagę jednoczesnego zamknięcia obu ulic. - Gdyby jednak nie było innego wyjścia, przy niektórych inwestycjach tak się zdarza, to zostałby wybudowany dojazd tymczasowy. Nie ma takiej możliwości, aby ludzie zostali odcięci od świata - informuje.

- Te wyjaśnienia nas zadowalają, pod warunkiem, że zostaną dotrzymane - mówi Anna Mikołajczyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie