MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kieleckie osiedla odkopują się spod śniegu (zdjęcia)

Paweł WIĘCEK [email protected] /ALP/, /Arp/
Aleksander Piekarski
Osiedla Bocianek, Świętokrzyskie czy Szydłówek są odśnieżone wzorcowo. Widać, że spółdzielnie od wczoraj ostro wzięły się do roboty. Niechlubnym wyjątkiem w północnej części Kielc jest osiedle Na Stoku. Ludzie sami wydeptali tam sobie ścieżki, do przychodni nadal brną przez śnieg.

[galeria_glowna]
Od wtorku zimowa sytuacja na kieleckich osiedlach ustabilizowała się. Większość spółdzielni postawiła na nogi wszystkie służby, które pracują niemal non stop. Jednak nie wszędzie jest tak dobrze. Pokazał to nasz objazd po blokowiskach.

CHODNIKI ODŚNIEŻONE

Zaczęliśmy od osiedla Bocianek. Tam zarówno drogi wewnętrzne, jak i te należące do miasta były w nienagannym stanie. Chodniki były odśnieżone i posypane piaskiem. - Robimy wszystko własnymi siłami. Mamy 16 gospodyń i one w swoich rejonach odśnieżają. Dbają o klatki, schody i główne ciągi. Jeździ też traktor z pługiem, który odśnieża osiedlowe uliczki. Dziś zaczął pracę od godziny 4. Chodniki posypujemy piaskiem, newralgiczne schody solą - mówił Paweł Kubicki, zastępca prezesa do spraw techniczno-eksploatacyjnych Spółdzielni Mieszkaniowej Bocianek w Kielcach.
Podobne warunki panowały na osiedlu Słoneczne Wzgórze. Gorzej było na chodnikach przy prywatnych posesjach. Właściciele w ogóle ich nie odśnieżyli, więc ludzie musieli chodzić ulicą. Tak było też w sąsiedztwie prywatnych posesji wzdłuż ulicy Orkana na osiedlu Uroczysko.

ŚNIEG NA STOKU

Po odśnieżonych chodnikach i uliczkach przemieszczali się mieszkańcy osiedla Świętokrzyskie. Pozazdrościć im tego mogli sąsiedzi ze Stoku. Oni sami wydeptali sobie ścieżki i rozjeździli śnieg na ulicach. W śniegu po kolana męczyli się ludzie idący do przychodni. - Przejście 200 metrów zajęło mi kilkanaście minut! - żaliła się kobieta.
Mirosław Jaros, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Na Stoku, przyznał, że to wina firmy, z którą spółdzielnia ma podpisaną umowę na zimowe utrzymanie chodników i uliczek. - Jest źle, bo firma sprzątająca nie radzi sobie. Podjęliśmy decyzję o wyciągnięciu w stosunku do niej konsekwencji w postaci kar finansowych. Zaczęli od wczoraj, daliśmy im sygnał, że osiedle ma być posprzątane - powiedział prezes Jaros. Dodał, że odśnieżenie schodów prowadzących do przychodni leży w gestii miasta.

LEPIEJ NA DROGACH

Na głównych arteriach Kielc i trasach regionu wczoraj jeździło się już znacznie lepiej niż w poniedziałek, ale kierowcy wciąż musieli być ostrożni. Z rana bardzo ślisko było na ulicy Jagiellońskiej w Kielcach, gdzie tir nie mógł ruszyć z miejsca.
Jeszcze gorzej było na trasach powiatowych i drogach lokalnych w gminach powiatu kieleckiego, gdzie asfalt był pokryty ubitym śniegiem lub lodem.
Mieszkańcy Mąchocic Kapitulnych oraz Barczy alarmowali wczoraj rano, że znajdujące się tam zajezdnie autobusowe nie są odśnieżone i autobusy nie mogły zawracać.
Spore opóźnienia miały kieleckie autobusy miejskie, zwłaszcza te, które jeżdżą po pasażerów do okolicznych gmin.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie