Premiera filmu "Kieleckie Westerplatte". Twórcy zapraszają do oglądania
Po dwóch latach pracy nad fabularyzowanym filmem dokumentalnym pod tytułem „Kieleckie Westerplatte” w reżyserii Sławomira Mazura, w środę 7 września w Wojewódzkim Domu Kultury w Kielcach odbędzie się jego premiera.
Trwająca ponad 50 minut ekranizacja, pokazuje niezwykłe bohaterstwo, odwagę i patriotycznego ducha obrońców Westerplatte. Blisko połowa z nich to żołnierze z legendarnej, kieleckiej jednostki – 4. Pułku Piechoty Legionów.
O szczegółach produkcji i historii obrońców Westerplatte, więcej przeczytasz tutaj:
Po raz pierwszy film "Kieleckie Westerplatte" zostanie pokazany w formie prapremiery w sali widowiskowej Wojewódzkiego Domu kultury w Kielcach już w środę, 7 września.
- Pierwsza prapremiera odbędzie się o godzinie 13. Druga - otwarta dla wszystkich kielczan i miłośników historii, o godzinie 18 - zapowiada jeden z twórców, a także narrator w filmie, profesor Krzysztof Bracha.
- To duży, fabularyzowany dokument o kieleckim udziale obrony Westerplatte. Myślę, że pierwsza tego typu produkcja, która przypomina nam nie tyle obronę Westerplatte, bo wszyscy Polacy wiedzą jak bardzo symboliczne było to wydarzenie, ale przede wszystkim po raz pierwszy tak mocno przypominamy o kieleckim udziale. Przypominamy coś, co jest w pewnym sensie zapomniane albo jest pamięcią pewnej grupy ludzi, że niemal połowa składu żołnierzy Westerplatte wywodziła się z jednej jednostki – kieleckiego 4. Pułku Piechoty Legionów - dodał profesor Krzysztof Bracha.
Oprócz pokazów prapremierowych, film będzie prezentowany w szkołach, a także emitowany w telewizji.
- "Kieleckie Westerplatte" to film przeznaczony również do emisji telewizyjnej. Jednak nasze główne intencje to to, by film był przeznaczony i pokazywany jako materiał dydaktyczny w szkołach podstawowych, liceach, a także wszystkim miłośnikom historii.
Czterech głównych bohaterów
W filmie "Kieleckie Westerplatte" przedstawione są sceny fabularyzowane, a także fragmenty filmów archiwalnych. Fabuła toczy się wokół czterech głównych bohaterów na czele z porucznikiem Leonem Pająkiem, w którego postać wciela się znany kielecki aktor, Wojciech Niemczyk.
- W filmie mamy czterech głównych bohaterów: Leona Pająka, który jest dowódcą i nauczycielem oraz trzech żołnierzy, którzy mieli po 23-24 lata. Ci chłopcy byli uczniami Leona Pająka. Wszyscy pochodzili z okolic Kielc. Kiedy zobaczyłem postać Leona Pająka, od razu wyobraziłem sobie, że w tej roli musi zostać obsadzony Wojtek Niemczyk, który jest nieco starszy niż nasz bohater w filmie, ale cały czas to młodo wyglądający aktor. Teraz pojawił się problem, bo nie mamy młodych aktorów, którzy mają po 23 lata i prezentują się w teatrze, w związku z tym zorganizowaliśmy taki mini casting wśród kieleckich grup rekonstrukcyjnych. Pan Zbyszek Kowalski polecił nam dwóch ludzi od siebie, zaś kolejną osobę ze swojej grupy rekonstrukcyjnej polecił Dionizy Krawczyński. I tak powstała obsada naszych głównych bohaterów - mówił reżyser filmu "Kieleckie Westerplatte", Sławomir Mazur.
W filmie, oprócz porucznika Leona Pająka, przedstawione są postacie: Ignacego Skowrona, Franciszka Zameryki i Jana Gębury. W rolę trzech żołnierzy wcielili się: Jakub Tomczyk, Adrian Gaj i Hubert Krawczyński.
Reżyser Sławomir Mazur podkreślił, że było to ogromne przedsięwzięcie.
- Myśmy ten film robili przez dwa lata. W międzyczasie musieliśmy się zajmować różnymi rzeczami. (...) To pasjonująca historia także dlatego, że pokazujemy naszych ludzi, naszych ludzi pokazują nasi aktorzy, nasze grupy rekonstrukcyjne. To taka nasza kielecka twórczość pokazująca czym Westerplatte było naprawdę.
Sceny do filmu były kręcone w kilku miejscach.
- Sceny rekonstrukcyjne były kręcone na poligonie Wojsk Obrony Terytorialnej na kieleckim stadionie. Kolejne w Wojewódzkim Domu Kultury oraz na Westerplatte. Te miejsca chcieliśmy pokazać. Choć jak podkreślałem już wcześniej, my nie pokazujemy tu wojny, nie mamy środków żeby na przykład latały samoloty. Pokazujemy to co jest obok. Dodatkowo, bogate archiwum Telewizji Polskiej pozwoliło nam korzystać ze zdjęć, które między innymi wykonywali Niemcy podczas ataku, dlatego myślę, że będzie to ciekawe doświadczenie - mówił reżyser Sławomir Mazur.
Twórcy produkcji serdecznie zapraszają do oglądania filmu "Kieleckie Westerplatte".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
