W trakcie opowiadania nam tej historii Pan Edward był bardzo wzburzony i obwiniał kierowcę o wyrzucenie go z pojazdu na duży mróz oraz bycie niekulturalnym. Starszy człowiek miał duży żal o potraktowanie go w ten sposób.
Okazuje się jednak, że taka sytuacja nie miała miejsca. Po ukazaniu się artykułu skontaktowała się z nami ponownie Elżbieta Śreniawska, prezes zarządu Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Kielcach.
- Z nagrań monitoringu wynika, że nikt nie wyganiał pasażera z autobusu. Podczas przerwy kierowca wyciągnął swój posiłek i poprosił pasażera, by usiadł na drugim końcu pojazdu. Po kilkunastu minutach autobus ruszył i Pan Edward wysiadł na przystanku. Nieprawdą jest zatem, że kierowca go wyrzucił nie interesując się jego losem.
Wygląda na to, że ewentualnymi konsekwencjami przestraszył się sam „poszkodowany”, gdyż zgłosił się osobiście do Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w celu wyjaśnień.
- Pan Edward poprosił, by nie wyciągać żadnych konsekwencji wobec kierowcy, ponieważ nic nie zawinił – dodaje Elżbieta Śreniawska.
Dlaczego mężczyzna zdecydował się zgłosić interwencję, mimo że nie było ku temu żadnych podstaw? Tego niestety nie udało nam się dowiedzieć.
Czytaj więcej: Został wygoniony z autobusu na mróz?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
