Około godziny 1 w nocy z poniedziałku na wtorek policjanci z Opatowa dostali informację, że na przystanku w Nieskurzowie stoi pocztowa furgonetka, a obok leży zakrwawiony mężczyzna. Pojechali na miejsce, okazało się, że leżący obok auta człowiek to 46-latek.
- Prowadził wóz, kiedy zrobiło mu się słabo. Zatrzymał na przystanku, otworzył drzwi i wypadł na ziemię, rozbijając sobie głowę - opowiadają policjanci. Wezwali karetkę, mężczyzna został zabrany do szpitala.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?