MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kierowcy chcą blokować stacje w proteście przeciw wysokim cenom paliw

/pawlo/
W sobotę ma się dobyć kolejny protest przeciwko wysokim cenom paliw. Swój udział w akcji zadeklarowali kierowcy z dziewiętnastu miast w Polsce. Protestować mają też właściciele aut w Kielcach.

Tym razem kierowcy chcą skupić się na blokowaniu stacji benzynowych. Jak wynika z informacji zamieszczonych na portalu społecznościowym facebook protest ma polegać na tym, że każdy z kierowców, którzy zbiorą się na wybranej stacji, ma tankować za jak najniższą cenę, płacić drobnymi, a do tego w tym czasie korzystać z toalety i kupować hot-dogi. Wszystko po to, aby zablokować daną stację benzynową.

Do protestu ma dojść także w Kielcach. Ma się on zacząć, podobnie jak protesty w innych miastach, o godzinie 12. Nie wiadomo jednak, jakie stacje będą blokowane, ani ilu kierowców się weźmie w nim udział.

- Nie mam pojęcia ile osób będzie protestować. To jest loteria - tłumaczy Konrad Banak, koordynator protestu w Kielcach. - Na razie nikt się do mnie nie zgłaszał, ale tak samo było podczas protestu w styczniu. Wtedy też nie miałem żadnych sygnałów, a na miejsce zbiórki przyszło ostatecznie bardzo wielu kierowców.

Jak mówi Banak tym razem miejsca zbiórki nie ma. On sam ma się stawić na stacji BP na skrzyżowaniu ulic Jagiellońskiej i Grunwaldzkiej. Pozostali kierowcy mogą protestować na dowolnej wybranej przez siebie stacji. Będzie ich można poznać po specjalnych karteczkach, które będą mieć za szybą, informujących o tym, że dany właściciel auta bierze udział w proteście.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie