Kinga Zawodnik, pochodząca spod Kozienic gwiazda programu "Dieta Cud" przeszła poważną operację! Wycięto jej część żołądka...

Prezenterka zyskała sławę dzięki programowi "Dieta Cud", w którym to testowała przeróżne diety odchudzające. Zazwyczaj, jadłospisy były kontrowersyjne i nie do końca zdrowe. Kilogramy spadały, po czym Kinga znowu przybierała na wadze, przydarzał jej się tak zwany efekt jojo, bo w redukcji wagi najważniejsza jest edukacja o zdrowym żywieniu i o tym ile poszczególnych wartości odżywczych powinien przyjmować nasz organizm.

Kinga wyjaśniała, że długo nosiła się z decyzją wykonania zabiegu. Uważała, że taka operacja to u niej ostateczność.

Jak wiecie, z moją wagą bywało różnie. Rosła, malała, znowu rosła... To moja świadoma decyzja, do której dorastałam od dwóch lat. Towarzyszyły mi łzy, strach, niepewność, lęk, a nawet depresja

- pisała na swoim profilu.

W takim razie czy operacja była dla Kingi szybkim wyjściem bez trudu treningów i odchudzania? Dziewczyna napisała:

Czy to skrót dla leniwych? Nie, nie, nie! A jeśli ktoś tak uważa, to chętnie siądę przy stole i porozmawiam na ten temat. Jeśli kogoś zawiodłam, to jedyne co mogę zrobić to powiedzieć przepraszam. A wiernym fanom, mamie, bratu, siostrze, rodzinie i znajomym ogromnie dziękuję za obecność i wsparcie. Dziękuję również profesorowi oraz całemu zespołowi za pomoc w tym trudnym dla mnie czasie.

Jak informuje medonet.pl, "operacja bariatryczna to metoda ostateczna, dlatego nie jest przeprowadzana na każdej osobie, która cierpi na otyłość. Przede wszystkim należy podkreślić, że zabieg tego typu przeprowadzany jest wyłącznie u pacjentów pełnoletnich i zwykle też takich, którzy nie przekroczyli 65 roku życia. Często operacja bariatryczna dotyczy osób, które cierpią na otyłość związaną z cukrzycą typu 2".

Gwiazda stwierdziła, że zdaje sobie sprawę, że operacja nie załatwi za nią wszystkiego.

- Teraz wszystko zależy ode mnie. Zmiana nawyków żywieniowych, aktywność fizyczna i najważniejsze - czysta głowa. Z dniem operacji są one na pierwszym miejscu. Ale cały czas mam ochotę na kurczaka z sosem czosnkowym i ogórkiem kiszonym

- dodawała żartując.

Tak wygląda Kinga Zawodnik przed i po operacji:

Prezenterka wie już, że po rekonwalescencji będzie czuła się lepiej, a zmniejszony żołądek pozwoli jej zredukować wagę i zacząć spełniać ekstremalne marzenia! Kinga Zawodnik chce przejechać się najszybszym rollercoasterem w parku Energylandia pod Krakowem - Hyperionem. Drugie - zatańczyć choreografię do jej nowego singla "Czyste serce" z elementem podnoszenia jej. Zaprosiła też fanów na jej kolejny koncert, który odbędzie się 20 sierpnia w Magnuszewie w powiecie kozienickim.