Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kładka nad ulicą Grunwaldzką coraz bliżej

Paulina STROJNA [email protected]
Blisko miejsca tragedii na Grunwaldzkiej, w którym nadal palą się znicze, na początku przyszłego roku powstanie kładka dla pieszych.
Blisko miejsca tragedii na Grunwaldzkiej, w którym nadal palą się znicze, na początku przyszłego roku powstanie kładka dla pieszych. A. Piekarski
Na początku przyszłego roku kielczanie będą mogli przechodzić nad ulicą Grunwaldzką.

Miejski Zarząd Dróg w Kielcach w zeszłym tygodniu ogłosił przetarg na budowę kładki dla pieszych na wysokości Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego. Według prezydenta będzie ona lepszym rozwiązaniem niż sygnalizacja świetlna.

O pomyśle władz miasta "Echo Dnia" informowało w połowie marca. Wtedy na naszym forum internetowym pojawiło się wiele komentarzy. Niektóre kwestie bulwersują czytelników, zwłaszcza że w listopadzie zeszłego roku na Grunwaldzkiej miała miejsce straszna tragedia. Wtedy kierowca śmiertelnie potrącił na przejściu dla pieszych 17-letnią dziewczynę.

LEPSZA KŁADKA, CZY ŚWIATŁA?

"Tam nie potrzeba kładki, wystarczy zrobić tak jak jest na przykład w Niemczech, Anglii, czyli większość przejść dla pieszych jest na żądanie" - pisze internauta Rafał.
Okazuje się, że według prezydenta oraz Miejskiego Zarządu Dróg kładka jest lepszym rozwiązaniem niż sygnalizacja świetlna. - Zastanawialiśmy się czy zbudować światła, lecz kładka umożliwi płynność ruchu na ulicy Grunwaldzkiej - mówi Piotr Wójcik, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.

Miejski Zarząd Dróg w Kielcach ogłosił pod koniec ubiegłego tygodnia przetarg na budowę kładki. Prace rozpoczną się pod koniec roku i potrwają trzy miesiące. Inwestycja będzie kosztowała około 3 miliony złotych.

PRZENIOSĄ WINDY

Kładka dla pieszych powstanie dokładnie na wysokości Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach, blisko miejsca listopadowej tragedii. Zostaną w niej zamontowane windy, które będą przeniesione z kładki przy ulicy Źródłowej. W windach planowany jest też montaż monitoringu, aby zapobiec dewastacji.
"A co, na Źródłowej nie są potrzebne windy? Jak ludzie niepełnosprawni i matki z dziećmi sobie poradzą?" - pisze internauta czytelnik.

Według władz oraz miejskich urzędników windy w kładce przy Grunwaldzkiej bardziej się przydadzą. - Odległość kładki przy ulicy Źródłowej do przejścia dla pieszych przy Seminaryjskiej i Zagórskiej jest niewielka - kwituje Piotr Wójcik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie