Artur Obarzanek, trener Politechniki:
Artur Obarzanek, trener Politechniki:
- W dwóch ostatnich kolejkach brakowało nam koncentracji. Zawodnicy zapewne myśleli o świętowaniu awansu. Piłkarze Zrywu wyszli na boisko bardzo zdeterminowani. To zwycięstwo im się należało.
W sobotnim meczu ostatniej kolejki pierwszej grupy klasy A AZS Politechnika Świętokrzyska Kielce podejmowała Zryw Skroniów. Goście zwyciężyli 3:1. Po spotkaniu oba zespoły miały powody do świętowania. Politechnika Świętokrzyska fetowała awans do klasy okręgowej, natomiast Zryw świętował to, że w rundzie wiosennej był niepokonanym zespołem. W Kielcach odniósł jedenaste zwycięstwo w tym roku.
AZS Politechnika Świętokrzyska Kielce - Zryw Skroniów 1:3 (0:2), Krzysztof Kosiński 47 - Konrad Dzwonek 5, 23, Wojciech Ziółkowski 72.
Politechnika: Dygas - Pawłowski, Foks, Buras, Garula - Kuzincow (85 Bębacz), T. Zapalski (65 Tetelewski), Bujak (60 Pedrycz), Łebek - Kosiński, Milner (75 Obara).
Zryw: Sroka - Segieta, Koncewicz, Ziółkowski, Zasada - Krzysztofik, Dzwonek (88 Kaleta), Pańtak, Magiera (62 Kwiatkowski), D. Jarzyński (80 Grząba), Szałas (85 Suchmiel).
Od 66 minuty goście grali w osłabieniu, po tym jak czerwoną kartką za dyskusje z arbitrem ukarany został Arkadiusz Krzysztofik.
- W dwóch ostatnich kolejkach brakowało nam koncentracji. Zawodnicy zapewne myśleli o świętowaniu awansu. Piłkarze Zrywu wyszli na boisko bardzo zdeterminowani. To zwycięstwo im się należało - powiedział Artur Obarzanek, trener Politechniki.
- W rundzie wiosennej nie przegraliśmy żadnego meczu, jedenaście wygraliśmy i dwa zremisowaliśmy. Ostatnią porażkę w tym sezonie zanotowaliśmy jesienią właśnie w meczu z Politechniką (Zryw - Politechnika 1:2 - przyp. KAR). Udało nam się zrewanżować za tamto spotkanie. Jestem bardzo zadowoleni z postawy zespołu w rundzie rewanżowej - mówił Mariusz Kośmider, trener Zrywu.
Wicher Miedziana Góra - Tęcza Gowarczów 4:1 (2:1), Jakub Socha 26, Mateusz Łukasiewicz 45, Seweryn Koza 62, Bartłomiej Żak 78 z karnego - Dawid Widuliński 15.
Wicher: B. Żak - Surowiec, D. Piwowarczyk, Socha, Dudzik - Sobczyk (46 Wiśniewski), Łukasiewicz, B. Koza (53 Surdyk), Toporek (46 Budzowski) - S. Koza, K. Piwowarczyk (46 Spyra).
Spotkanie oglądali starosta kielecki Zdzisław Wrzałka i wójt gminy Miedziana Góra Maciej Lubecki, który wręczył pamiątkowy puchar za awans do "okręgówki". - Mimo wysokiego wyniku muszę przyznać, że Tęcza postawiła nam bardzo wysoko poprzeczkę. Po spotkaniu polały się szampany, którymi uczciliśmy awans do klasy okręgowej - mówił Janusz Ślewa, kierownik drużyny z Miedzianej Góry.
GKS Górno - Lechia Strawczyn 6:2 (4:0), Karol Zielonka 6, Robert Radek 10, 40, 42, 46, 76 z karnego - Albert Zajęcki 50, Krzysztof Kasprzyk 70.
GKS: Parszowski - R. Kaleta, Krzysiek, Zielonka, Morawski - Filipczak, Haba (46 Przemysław Kowalik), Kumorowski (80 M. Waldon), Wąś (46 Sasiela), Bernacki (58 Piotr Kowalik) - Radek.
- Od początku do końca meczu mieliśmy przewagę. Gratuluję Robertowi Radkowi, który rozegrał bardzo dobry sezon, co potwierdził zdobyciem w ostatnim spotkaniu aż pięciu bramek - mówił Mirosław Wadon, trener GKS Górno.
Mariusz Kośmider, trener Zrywu:
Mariusz Kośmider, trener Zrywu:
- W rundzie wiosennej nie przegraliśmy żadnego meczu, jedenaście wygraliśmy i dwa zremisowaliśmy. Ostatnią porażkę w tym sezonie zanotowaliśmy jesienią właśnie w meczu z Politechniką (Zryw - Politechnika 1:2 - przyp. KAR). Udało nam się zrewanżować za tamto spotkanie. Jestem bardzo zadowoleni z postawy zespołu w rundzie rewanżowej.
Piast Chęciny - Piaskowianka Piaski 0:4 (0:4), Łukasz Baliński 9, 20, Robert Szymański 25, Rafał Krzysztofik 28.
Piaskowianka: Zimny - Michałkiewicz, Butenko, Pietrasiewicz, Tomaszek - Harłap (46 Kowalczyk), Stępień (70 Zaczkowski), Baliński, Szymański (65 Koprowski), Jędrzejak - Krzysztofik.
- Szybko zdobyte bramki przesądziły o losach spotkania. Po przerwie również mieliśmy podbramkowe sytuacje, których nie udało nam się wykorzystać - mówił Grzegorz Opara, trener Piaskowianki.
MSS-Klonówka Masłów - Victoria Mniów 1:3 (0:2), Paweł Zarzycki 60 - Bartosz Szkil 11, 65, Mateusz Milcarz 36.
Victoria: Kaszuba - Rusiński, Rzeszowski, Kamont, Śliz - Pach (75 Szcześniak), Mateusz Milcarz, Lisowski, Nowek (78 Plech) - Pasierbek (90 Żmuda), Szkil.
Nida Sobków - Victoria Górki Szczukowskie 1:1 (0:1), Waldemar Dziopa 48 - Karol Biesaga 35.
Zieleń Żelisławice-Secemin - GLKS Krasocin 3:0 - walkower, mecz się nie odbył, goście zrezygnowali w wyjazdu na mecz.
Nie wiadomo, czy Zieleń zakończy sezon na dwunastym, czy jedenastym miejscu, dającym utrzymanie. Wszystko dlatego, że może ona otrzymać walkowera za mecz z 24. kolejki z Politechniką Świętokrzyską. Zieleń przegrała to spotkanie 0:1, ale w kieleckim zespole zagrał zawodnik, za którego klub nie uiścił opłat za żółte kartki. Spotkanie prawdopodobnie zostanie rozstrzygnięte na korzyść drużyny z Żelisławic. Jeśli tak się stanie, to w barażach o utrzymanie walczyć będzie Nida Sobków.
Najlepsi strzelcy: 26 - Robert Radek (Górno), 22 - Bartosz Szkil (Victoria M.), 17 - Cezary Zarzycki (MSS-Klonówka).
WSZYSTKO o piłce nożnej w Świętokrzyskiem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?