Porażka Strzelca Chroberz z Dębem Nagłowice w ostatniej kolejce A klasy grupy 2
Strzelec Chroberz - Dąb Nagłowice 1:2 (0:2)
Bramki:Mateusz Modrzewiecki 80 - Łukasz Niemstak 24, Mateusz Frejowski 41.
Walczyliśmy do samego końca o jak najlepszy wynik, ale po własnych prostych błędach straciliśmy łatwe bramki. Szkoda tego spadku, próbowaliśmy do ostatniej kolejki się utrzymać, ale odbieramy ten pobyt w A klasie jako sukces. Daliśmy szansę tym zawodnikom, którzy grali u nas w B klasie, graliśmy swoimi chłopakami - to dla kibiców i dla nas jest bardzo ważne. Dziękujemy kibicom, którzy jeździli za nami na wyjazdy i na naszym stadionie tworzyli niesamowitą atmosferę
- skomentował trener Paweł Bochniak.
Strzelec Chroberz już wcześniej stracił matematyczne szanse na utrzymanie w drugiej grupie A klasy. Zespół Pawła Bochniaka chciał jednak dać trochę radości lokalnym kibicom i zwyciężyć w rywalizacji z Dębem. Na murawie jednak lepiej radzili sobie goście z Nagłowic, którzy objęli prowadzenie w 24 minucie po trafieniu Łukasza Niemstaka. Przed końcem pierwszej połowy przyjezdni podwyższyli prowadzenie, a Tomasza Wrzoskiewicza pokonał Mateusz Frejowski. Strzelec złapał kontakt dopiero w 80 minucie, po trafieniu Mateusza Modrzewieckiego, ale na nic więcej nie było stać tego dnia zawodników Pawła Bochniaka i szósta porażka zespołu z Ponidzia stała się faktem.
- Dużo zawodników z podstawowego składu nam wypadało, ale w tych ostatnich meczach z czołówką wyglądaliśmy dobrze. Popełnialiśmy indywidualne błędy, ale raczej nie odstawaliśmy piłkarsko. Brakowało nam takiego ogrania, cwaniactwa, może trochę wiary we własne umiejętności - tak skomentował ostatnią złą passę trener Bochniak.
Co ze Strzelcem Chroberz? Jakie będą plany klubu w kolejnym sezonie?
- Po ostatnim meczu mieliśmy takie podsumowanie sezonu i rozmowy z zawodnikami. Części z nich już nie zobaczymy w przyszłym sezonie. Próbujemy pracować z zespołami młodzieżowymi, żeby uzupełnić niektóre braki kadrowe. Większość zawodników zadeklarowała chęć gry w kolejnym sezonie w B klasie. Pierwsze treningi zaczniemy pod koniec lipca - chcemy żeby zawodnicy odpoczęli i zresetowali głowy po tym spadku. Ostateczny termin będzie jednak uzależniony od ilości zespołów, które przystąpią do następnego sezonu klasy B - zapowiedział szkoleniowiec Strzelca Chroberz.
W sezonie 2023/2024, Strzelec będzie chciał wrócić na siódmy poziom rozgrywkowy i Paweł Bochniak zamierza tego dokonać, dzięki piłkarzom z regionu albo wychowankom.
- Będziemy dalej chcieli grać swoimi zawodnikami, ewentualnie będziemy ściągać chłopaków z okolicy. Naszym celem jest awans, ale stawka będzie mocna. W naszej grupie gra Zieleń Żelisławice, która kolejny rok z rzędu będzie aspirowała do awansu, trzeba będzie uważać również na innych spadkowiczów - Start Słupia Jędrzejowska i Zryw Skroniów. Kolejny sezon będzie ciekawy - zapowiedział trener Bochniak.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?