MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Klasa okręgowa. Kamienna "zatopiła" Moravię

Mirosław ROLAK, [email protected]
Tak cieszyli się gracze GKS Rudki po zdobyciu bramki w meczu ze Stalą w Kunowie.
Tak cieszyli się gracze GKS Rudki po zdobyciu bramki w meczu ze Stalą w Kunowie. Mirosław Rolak
Relacje z weekendowych meczów klasy okręgowej. Wyniki tutaj

Jedenasta kolejki

Jedenasta kolejki

Michał Kania (Stal) - Łukasz Kowalski (Rudki), Damian Senderowski (Kamienna), Krystian Rudnik (Neptun), Artur Kuliński (Gród), Sebastian Hajduk (Neptun), Mariusz Galus (Gród), Krystian Kos (Neptun), Bartosz Sęga (Kamienna), Łukasz Góral (Nowiny), Mariusz Karbownik (Sokół).

Pierwsze zwycięstwo Sokoła Rykoszyn. Pewna wygrana lidera w Stopnicy. Skuteczny finis zStaru

Sensacją niedzielnej kolejki była wygrana broniącej si.ę przed spadkiem Kamiennej Brody na boisku jednego z kandydatów do awansu, Moravii Morawica. Pierwsze w rundzie wiosennej zwycięstwo odniósł Sokół Rykoszyn pokonując u siebie Spartę Dwikozy.

SKUTECZNA TAKTYKA

Moravia Morawica - Kamienna Brody 0:1 (0:1), Bartosz Sęga 30.

Moravia: P. Kubicki - Wójcik, Detka, Chałan, M. Zawadzki, Osman, K. Kubicki (70. Brzozowski), Kita, Staniec (70. Szewczyk), Ł. Zawadzki (46. Bednarski), Smolarczyk.

Kamienna: Bidziński - Spadło, Senderowski, Jagieła, Cieślik, Maciejczak, Sobczyński, Sęga (75. Drabik), Tobiszewski, Gralec (85. Fąfara), Dąbrowski (86. Piórkowski).

Kamienna sprawiła ogromną niespodziankę wygrywając na boisku faworyta rozgrywek. Goście zagrali bardzo rozważnie, broniąc się na swojej połowie i czyhając na kontry. Właśnie po takim składnym kontrataku Tobiszewski "zakręcił" obrońcami Moravii i wycofał na jedenasty metr, a nadbiegający Sęga mocno strzelił pod poprzeczkę.

-Ustawiliśmy się w tym meczu na grę z kontry. Przyjmowaliśmy rywali na swojej połowie i szukaliśmy okazji do ataku. Pozwoliliśmy rywalom grac, bo nie mogliśmy sobie pozwolić na "otwarta grę". I taka taktyka okazała się skuteczna. W końcówce meczu Drabik mógł podwyższyć na 2:0. Cieszy to zwycięstwo i konsekwentna gra. To było to co chcemy grać na wyjazdach - powiedział grający trener Kamiennej Adrian Sobczyński.

-Mieliśmy w pierwszej połowie dwie dobre okazje ale nie udało się ich wykorzysta. Rywale się cofnęli, a my graliśmy zbyt wolno i statycznie w ataku pozycyjnym. Mój młody zespół chyba troche nie wytrzymał presji - ocenił trener Moravii, Marek Bęben.

LIDER NIE ZWALNIA

Piast Stopnica - Neptun Końskie 1:3 (0:1), Rafał Jabłoński 90+1 z karnego - Krystian Rudnik 28, Karol Mojecki 68, Radosław Wilk 70.

Piast: Piotrowski - Sobierajski (75. Piotr Guła), Kowalski, Judasz (68. Mius), Pisarski, Skałbania, Malec (76. Paweł Guła), Jabłoński, K. Guła, Jankoski, Kapusta.

Neptun: Rybiński - Rudnik, Radwański, Majchrzak, Skoczylas, Kos (75. Wojna), Hajduk, Kluska (79. Sękowski), Banachowicz (69. Pilarski), Wilk (75. Nowacki), Mojecki.

W pierwszej połowie przeważali goście i z wielu dogodnych sytuacji wykorzystali jedną. Po podaniu Hajduka, Kos zaatakował wzdłuż bocznej linie i dokładnie zagrał na pole karne, gdzie wbiegający Rudnik płaskim strzałem posłał piłkę do siatki.

Po przerwie odważnie zaatakowali gospodarze i zepchnęli lidera do defensywy. Dominowali jednak tylko przez kwadrans, a potem znowu przeważali goście. Dwie szybko zdobyte przez lidera bramki rozstrzygnęły losy meczu, a w doliczonym czasie gry gospodarz strzelili honorowego gola z rzutu karnego. Zwycięstwo lidera mogło być bardziej okazała, bo w końcówce spotkania kilka razy ratowały Piasta słupki i poprzeczka.

WRESZCIE WYGRALI

Sokół Rykoszyn - Sparta Dwikozy 3:2 (2:1), Mariusz Karbownik 20, 32, Jacek Kryczka 70 - Marcin Siudak 30, Mateusz Michalski 47.

Sokół: Marek - Podgórski, Nowek, Hajduk, Wijas (74. Pakuła), Poddębniak, Jakubowski (55. Kryczka), Domagała, Dudek, Zychalski (83. P. Szymkiewicz), Karbownik.

Sparta: Zajder - Serafin, Drożdżal, Z. Warzocha, Strojewski, Siudak, Jarosz (70. Mądry), Marzec, A. Warzocha, Adamczyk, Michalski.

-Już trzy ostatnie mecze zagraliśmy poprawnie, ale wcześniej brakowało nam skuteczności i trochę szczęścia. W spotkaniu ze Spartą wreszcie się udało i bardzo nas cieszy pierwsza wygrana. Z meczu na mecz gramy coraz lepiej i mam nadzieje że jeszcze sprawimy niespodzianki - powiedział grający trener Sokoła, Marcin Zychalski.

WYGRANA W OSŁABIENIU

Astra Piekoszów - Gród Ćmińsk 1:2 (0:0), Jacek Łapot 54 - Mateusz Kokosza 55, Mariusz Galus 84.

Astra: Dobowolski - Banaś (87. Smolarczyk), Grunt, K. Majka, Śladkowski, Mularczyk (80. Stalmasiński), Łapot, Jaroszenko, Kotwica (46. M. Blicharski), Bodzioch (70. S. Blicharski), M. Majka.

Gród: Krumplewski - T. Frączyk, Górecki, Chyb, Jarząb, Walczak (52. Pietrow), Koza (80. Nadolnik), K. Frączyk, Kuliński (89. Frydrych), Galus, Kokosza (72. Słoń).

Goście odnieśli zasłużone zwycięstwo, choć w końcówce meczu grali w osłabianiu, bo czerwona kartkę otrzymał Kamil Frączyk. W pierwszej połowie Gród nie wykorzystał rzutu karnego, bo strzał Tomasza Frączyka obronił Krumplewski. Na początku drugiej połowy Astra objęła prowadzenie, ale minutę później było już 1:1. Wynik meczu ustalił Mariusz Galus, kiedy goście grali już w osłabieniu.

-Powalczyliśmy w tym spotkaniu i wygraliśmy jak najbardziej zasłużenie - ocenił grający trener Grodu, Dariusz Górecki.

FESTIWAL ...NIESKUTECZNOŚCI

Stal Kunów - GKS Rudki 0:1 (0:1), Szymon Bochniak 68 z karnego.

Stal: Kania - Kolęda, Rutkowski, K. Kostrzewa, Kowalski, Ostrowski (76. Muklarski), K. kaczor, Mazepa, Haraźny, Frańczak, Jałocha (52. J. Kaczor).

Rudki: Radczenko - Gawlik, Ł. Kowalski, Łapot, Dawidowicz, Kosmala, Gryz, Wiecha (74. Salwerowicz), D. Kowalski, Borowiec (65. Cieślik), Bochniak.

Kibice w Kunowie obejrzeli dobre widowisko, przede wszystkim za sprawą szybko i składnie grających gości. Co prawda pierwsi groźna sytuacje pod bramka rywala stworzyli gospodarze, ale zdecydowanie więcej okazji do zdobycia bramki mieli gości.

Już w pierwszej połowie ekipa z Rudek kilka razy poważnie zagroziła kunowskiej bramce, ale napastnikom GKS brakowało zdecydowania i dobrze interweniował Michał Kania. Tuż prze przerwą goście trafili do siatki, ale sędzia jak najbardziej prawidłowo odgwizdał spalonego. W drugiej połowie nadal przeważali goście, choć Stal także grała "otwarta piłkę" i odważnie atakowała. Ataki GKS nie przynosiły efektu, a zwycięska bramkę zdobyli goście dopiero z rzutu karnego. Stal do końca próbowała zmienić niekorzystny wynik i odważnie atakowała, umożliwiający tym samym gościom przeprowadzanie groźnych kontr. Graczom GKS cały czas jednak brakowało skuteczności i wynik już się nie zmienił.

Star Starachowice - Zenit Chmielnik 1:1 (0:0), Mateusz Witkowski 88 - Patryk Frankiewicz 72.

Star: Poński - Jackowski, Rogalski, Żak, Kowalik, Krawczyk, Bracik, Fabjański, Kosztowniak, Chodniewicz, Witkowski.

GKS Nowiny - Samson Samsonów 3:0 (1:0), Łukasz Góral 35 z karnego, 65, Piotr Brzoza 74.

LZS Samborzec - Nidzianka Bieliny 2:2.

W następnej kolejce, 10-11 maja: Zenit - Samborzec (3:1), Nidzianka - Astra (3:1), Gród - Sokół (2:3), Sparta - Piast (1:1), Neptun - Moravia (1:1), Kamienna - Nowiny (1:3), Samson - Stal (0:1), Rudki - Star (1:0).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie