Klasa okręgowa. Lider pokonany

Łukasz Pyszczek, grający trener Koprzywianki:

Łukasz Pyszczek, grający trener Koprzywianki:

- Wygraliśmy zasłużenie. W pierwszej połowie byliśmy zdecydowanie lepsi, stworzyliśmy więcej sytuacji, z których dwie wykorzystaliśmy. Po przerwie nastawiliśmy się na grę z kontrataku. Do tej pory graliśmy dobrze, ale brakowało nam farta. Tym razem była dobra gra, szczęście też było po naszej stronie.

To już druga w tym sezonie porażka Zrywu Łopuszno, ale po pierwszej (0:5 z Jandarem Bodzechów) Zryw dostał. Wicher ma do rozegrania jeden mecz zaległy.
Koprzywianka Koprzywnica - Zryw Łopuszno 2:0 (2:0), Krakowiak 9, Tworek 34.
Koprzywianka: S. Grdeń - Chmielowiec, Siwecki, Zwolski - K. Pyszczek - Kiliański, Kruczek, Tworek, Piątkowski (80. Mro-zik) - Krakowiak, Ł. Pyszczek (50. S. Pyszczek).
Zryw: Chojnecki - Grund (75. Wijas), Drobniak, Łuszczyń-ski, Wojtasiński - Doroszko, Rówiński, Kuzia, Piwowarczyk - Wajnberger, Latos (65. Kukulski).
- Zagraliśmy dobrze, z dużą determinacją. Obydwie bramki zdobyliśmy po strzałach głową - mówił Konrad Pyszczek, za-wodnik Koprzywianki.
- Graliśmy w osłabieniu, nie było pięciu zawodników z pod-stawowego składu, a dwóch grało z gorączką. Nie usprawiedliwia to jednak naszych poczynań na boisku. Oddaliśmy więcej strzałów od gospodarzy, ale oni zdobyli dwie bramki i wygrali - powiedział Mariusz Ludwinek, trener Zrywu.

GKS Rudki - Klimontowianka Klimontów 1:1 (1:1), Brzozowski 13 - Farian 2.
GKS: Rak - Dawidowicz, Kępa, Bassa, P. Wiącek - Boro-wiec, Wojciechowski, Brzozowski, Kosmala - M. Wiącek (75. D. Kowalski), Piekarz.
Klimontowianka: Cena - Farian, Zawadzki, Gawryś, Siudak - Koczot, Grosicki (60. M. Ferens), Madejski, D. Ferens (70. Szmuc) - Pawłowski (46. Chwała), Sudy.
- Nie udało się wygrać, choć były okazje, więc trzeba się cieszyć z punktu - powiedział Łukasz Kowalski, trener GKS Rudki. W jego zespole po raz pierwszy po miesięcznej prze-rwie, spowodowanej złamaniem ręki, zagrał Dariusz Kowalski.
- Wywalczyliśmy cenny punkt na trudnym terenie. Uważam, że remis jest sprawiedliwym wynikiem - powiedział Tomasz Szmuc, szkoleniowiec Klimontowianki.

Nidzianka Bieliny - Sokół Rykoszyn 1:2 (0:1), Olejarczyk 70 - M. Kleszcz 25, 83.
Nidzianka: P. Pustuła - Adamczyk (46. Bzymek), Gajda, Góźdź, Gałka - Bąk, Kraj, Barucha, D. Sito - Olejarczyk, T. Pu-stuła.
Sokół: Buras - M. Wijas, Krzeszowski, Ł. Szymański, Król (70. Wilk) - Domagała, P. Kleszcz, S. Wijas, Podgórski - Szym-kiewicz, M. Kleszcz.
- To był dla nas bardzo trudny mecz. Nie mogliśmy zagrać w optymalnym składzie, ale udało się wygrać. Cieszymy się, bo jest to nasze pierwsze zwycięstwo na wyjeździe - powiedział Paweł Wijas, trener Sokoła Rykoszyn.

Jandar Bodzechów - Wicher Miedziana Góra 1:2 (1:1), Dynerek 36 - Łukasiewicz 18, Wesołowski 67.
Jandar: Karuzel - Niedbała, Boguś, Bąk (54. Gruszka), Wacker (66. Kostrzewa), Gromek, Zięba (66. Rutkowski), Mazepa, Dynarek, Cieślik, Ćwik,
Wicher: Gąsiorowski - Wałek, Micigolski, Sobczyk, P. Czyż (88. Mikołajczyk), Tkacz (90. B. Koza), Łukasiewicz (85. Skrobot), Spyra, Wrona, S. Koza, Wesołowski.
Kibice w Bodzechowie obejrzeli bardzo ładny mecz, w który obydwa zespołu zaprezentowały się z bardzo dobrej strony. Skuteczniejszy był Wicher i to on zainkasował komplet punktów. Pierwsza bramka padła w okresie naporu gości. Po mocnym strzale Łukasiewicza, piłka odbiła się od obrońcy Jandaru i wpadła do siatki. Wyrównanie padło w 36 minucie, kiedy to kapitalnym strzałem z dystansu popisał się najskuteczniejszy gracz Jantaru, Marcin Dynarek. W drugiej połowie lepiej prezentowali się gospodarze, ale to goście strzelili gola. Po strzale z rzutu wolnego defensywa Jantaru popełniła fatalny błąd, a Wesołowski z kilku metrów strzelił do pustej bramki.

Krzysztof Stocki, trener Wichru Miedziana Góra:

Krzysztof Stocki, trener Wichru Miedziana Góra:

- Rozegraliśmy najlepszy mecz w tym sezonie i zasłużenie zainkasowaliśmy komplet punktów. To był dobry mecz, obydwie drużyny stworzyły dobre widowisko i kibice mogli być usatysfakcjonowani.

Unia Sędziszów - Moravia Morawica 3:0 (0:0), Samburski 57, 63, Łoboda 70.
Unia: Otręba - Kita, Krupa, Jawor, Zasada, Szota, Zapalski (85. Ślęzak), Surówka (70. Surdel), Bratek (60. Brożek), Łoboda, Samburski (70. Rozborski).
Moravia: P. Kubicki - A. Strójwąs, Zegadło, Rożkiewicz, W. Młynarczyk (65. Przeździk), Chłąd, K. Kubicki, P. Strójwąs, Śmiałowski (65. Jasiński), M. Chlebowski, Jakubczyk (75. Dziewięcki).

Astra Piekoszów - Sparta Dwikozy 2:0 (1:0), Zychalski 45 z karnego, Hajduk 82.
Astra: Trela - Banaś, Koza, Karbownik, K. Marek, Mularczyk (70. Saltarski), Szymoniak, D. Marek, Gębski, Hajduk (85. Zaława), Zychalski.
Sparta: Tworek - B. Lebida, Bidas, Drożdżal, Orawiec, Krasoń (62. Knobelsdorf), Mazur, Boleń, Czerwiński (75. Kozieja), Zajder (46. Hołody), M. Lebida (78. Giedzion).

LZS Samborzec - Victoria Skalbmierz 2:1 (0:1), Zych 48, Ł. Olech 65 - Łakota 10 z karnego.
Samborzec: Cielecki - Haliniak, Stefański, Trześniewski, Kulczycki (70. Grądziel), Gawroński, Szymański, Mrzygłód (46. Ł. Olech), Paruch (85. Biało), Gąsiorek, Zych (70. Surowiec).
Victoria: Trzaska - Idziak, Pela, Włudarz, Stalmach, Szostak (60. Pszczoła), Słabosz, Maj, Borek, Łakota (75. Magiera), Antos.
W kolejnym już meczu prowadzimy, gramy całkiem nieźle, ale proste błędy powodują że tracimy bramki i przegrywamy - powiedział grający trener Victorii, Łukasz Łakota.

Zenit Chmielnik - OKS Opatów 4:0 (2:0), Kołdras 20 z karnego, 35, 60, Jagodziński 78.
Zenit: Chudzik - Gmyr, Pietryka, Waluś, Ślusarski (55. Bracisiewicz), Osman, Rogala, Radwański, Jagodziński (79. Boksa), Zadorski, Kołdras (75. Gwarek).

Najlepsi strzelcy: 7 - Samburski (Unia), Dynarek (Jandar), 6 - S. Koza (Wicher), Madejski (Klimontowianka), Zadorski, Kołdras (Zenit), 5 - Jagodziński (Zenit), Jakubczyk (Moravia), Zychalski (Astra).