Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kłopoty drogowców z windami przy kładce nad ulicą Świętokrzyską

Agnieszka BIAŁEK-MADETKO
Mieszkańcy osiedla Bocianek skarżą się na uszkodzoną windę przy kładce nad ulicą Świętokrzyską w Kielcach. - Ciągła dewastacja wind spowodowała, że ogłosiliśmy przetarg na skuteczne ich zabezpieczenie - mówi rzecznik prasowa kieleckiego oddziału generalnej dyrekcji.

- Windy wciąż nie działają, osoby starsze matki z dziećmi, żeby przedostać się na drugą stronę drogi ekspresowej muszą pokonać strome schody - mów czytelnik "Echa Dnia".

Tymczasem okazuje się, że kielecki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad ogłosił przetarg na … skuteczne zabezpieczenie wind. Szuka firmy, która by się tego zadania skutecznie podjęła. - Przedmiotem ogłoszonego przetargu jest zaprojektowanie, dostarczenie i wykonanie elementów doposażenia istniejących platform dźwigowych, takich jak wizualny i dźwiękowy system informujący zarówno osoby oczekujące na windę, jak i znajdujące się wewnątrz, o aktualnym stanie platformy, dodatkowo wzmocnione drzwi - informuje Małgorzata Pawelec, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Kielcach.

Z danych przedstawionych przez pracowników GDDKiA wynika, że w okresie pierwszych kilku miesięcy eksploatacji urządzeń odnotowano kilkadziesiąt przypadków wandalizmu lub nieumiejętnego korzystania z platform dźwigowych, co skutkowało ich okresowymi przerwami w eksploatacji. Zdarzało się, że interwencje trzeba było podejmować codziennie, przez kilka dni pod rząd. Jak wylicza rzeczniczka, najczęściej dochodziło do uszkodzenia drzwi, najprawdopodobniej wskutek szarpania i niszczenia zamontowanych przy nich czujników, co powodowało unieruchomienie platformy. Wandale uszkadzali nawet przyciski wewnątrz wind oraz wybijali szyby. - Dochodziło też do zanieczyszczeń uniemożliwiających korzystanie z wind - dodaje rzecznika. - Mamy nadzieję, że dodatkowo wzmocnione drzwi pozwolą na uniknięcie skutków prób dewastacji, a ponadstandardowy dodatkowy system informacyjny wyeliminuje problem nieumiejętnego korzystania z platform dźwigowych - mówi.

Małgorzata Pawelec dodaje, że trudno jest podać ile kosztowała naprawa wind. - W pierwszych miesiącach eksploatacji platformy firma zajmująca się jej konserwacją miała interweniować w ramach ustalonego ryczałtu. Jednak w związku z dużą liczbą interwencji, konserwator zrezygnował z tych prac. Sami pracownicy GDDKiA interweniowali np. w przypadku wybitych szyb. Przykładowo koszt całkowitej wymiany takiej szyby to około 3 tysiące złotych - wylicza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie