Kobierski jest niewinny, Chaba ma przeprosić i zapłacić - koniec głośnego procesu o zniesławienie w Internecie

O zniesławienie oskarżyła ich Grażyna Nowak, szefowa skarżyskich struktur Związku nauczycielstwa Polskiego. Chodziło o wpisy na forum internetowym Echa Dnia. Grażynie Nowak Internauci zarzucali nieetyczne zachowania, "kręcenie lodów" i inne nieprzyjemne rzeczy. Ta skierowała sprawę do prokuratury. Jak się okazało, wpisy pochodziły z domowych komputerów Zenona Chaby i Zdzisława Kobierskiego. Opinia z tego ostatniego podpisana była nickiem "Ania 32". Chaba szybko przyznał się do autorstwa wpisów, argumentując, że chciał ukrócić złe praktyki, jakich dopuszczała się szefowa ZNP.

Kobierski nie przyznawał się do winy. Nowak przekonywała, że słowa, które, jak twierdziła, obrażają ją (mowa była o koterii i trupie komuny) musiał napisać Zdzisław Kobierski, bo ma charakterystyczny styl. Linia jego obrony polegała głównie na wykazaniu, że nie jest problemem włamanie się do czyjegoś komputera i wysłania postu z cudzego adresu IP. Sąd pierwszej instancji uznał związkowca za winnego, a radnego uniewinnił. Sąd apelacyjny skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia do sądu rejonowego w Skarżysku. Po długim procesie wyrok jest prawomocny. Kobierski wciąż niewinny, Chaba musi zapłacić pokrzywdzonej 150 złotych i opublikować przeprosiny na łamach naszej gazety.

W rozmowie z nami Zdzisław Kobierski przekonuje, że oskarżenie go miało mu zaszkodzić przed wyborami na prezydenta Skarżyska i było celowym działaniem. Po wygranym procesie zapowiada założenie sprawy cywilnej o zwrot kosztów, jakie poniósł. - Nerwów, straty czasu i innych nikt mi nie zwróci, ale będę się domagał pokrycia kosztów obrony. To nieco ponad 10 tysięcy złotych - powiedział miejski radny.

- Z wyrokiem sądu nie zamierzam dyskutować a postępowanie pani Nowak ocenili sami internauci - skomentował wyrok Zenon Chaba.