Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kobieto, badaj się!

Iza BEDNARZ
archiwum
Coraz mniej kobiet bada się w Populacyjnym Programie Wczesnego Wykrywania Raka Szyjki Macicy i w Programie Wczesnego Wykrywania Raka Piersi. Czy Polki nie dbają o zdrowie?

Kobiety w Europie Zachodniej chętnie korzystają z przesiewowych badań mammograficznych. Tymczasem w Polsce, mimo udowodnionego wpływu wczesnego wykrywania zmian na możliwość całkowitego wyleczenia nowotworu, takie badania nie cieszą się popularnością. A przecież dla przeważającej większości Polek wyniki badań przesiewowych są dowodem braku zmian chorobowych i stanowią doskonałą wiadomość o stanie zdrowia.

Bada się tylko 40 procent

Tu się zbadasz

Świętokrzyskie Centrum Onkologii, Kielce, ul. Artwińskiego 3; Świętokrzyskie Centrum Matki i Noworodka, Kielce, ul. Pro-sta 30; NZOZ Diamed, Kielce, ul. Paderewskiego 48/15a

Mimo że od 5 lat mammografia w grupie wiekowej 50-69 lat jest bezpłatna, wiele kobiet nie zgłasza się na badania. Frekwencja w skali Polski wynosi tylko ok. 40 proc. W ubiegłym ro-ku w województwie świętokrzyskim z badań mammograficznych w ramach tego programu skorzystało 31 proc. populacji kobiet w wieku 50 - 69 lat. Wyniki za 2010 rok mogą być jeszcze niższe.

Słaba frekwencja na mammografii sprawia, że rak piersi w naszym kraju nadal wykrywany jest zbyt późno, a jego leczenie jest trudniejsze i bardziej kosztowne.

Instytut Millward Brown SMG/KRC na zlecenie firmy Ro-che wykonał badania opinii społecznej “Postawy wobec programu profilaktyki raka piersi", aby stwierdzić, dlaczego nie wszystkie kobiety poddały się badaniu mammograficznemu oraz jak zwiększyć efektywność programu w przyszłości. Wyniki wskazują, że Populacyjny Program Wczesnego Wykrywania Raka Piersi jest stosunkowo dobrze znany wśród kobiet w wie-ku 50-69 lat (jego znajomość potwierdza 83 proc. uczestniczek badania). Według badanych najlepszym źródłem informacji o programie są środki masowego przekazu, takie jak TV, prasa i radio, imienne zaproszenia oraz plakaty i ulotki umieszczone w placówkach służby zdrowia.

Nie straszyć rakiem!

Rak piersi jest przez wiele Polek wciąż utożsamiany z wy-rokiem śmierci. Emocje, jakie odczuwały kobiety w związku z badaniem mammograficznym to: strach, niepokój, zdenerwowanie, zagrożenie, złość i wstyd. Natomiast ankietowane kobie-ty, które skorzystały z mammografii uznały, że jest to badanie profilaktyczne, dzięki któremu zachowają dłużej zdrowie.

Analiza ankiet wskazuje, że podawane w mediach zatrważające statystyki dotyczące zgonów kobiet w wyniku zbyt późnego zdiagnozowania piersi mogły stać się przyczyną rezygnacji z mammografii. Z odpowiedzi ankietowanych na pytanie: "jak można podnieść efektywność Populacyjnego Programu Wczesnego Wykrywania Raka Piersi" wynika, że konieczna jest zmiana kierunku komunikacji. Należy akcentować pozytywne statystyki (zamiast liczby zgonów podawać liczby skutecznie wyleczonych pacjentek) oraz wykorzystać pozytywny nacisk bliskich i znajomych kobiet, które wykonały badanie mammograficzne.

W Polsce potwierdzonego w badaniu histopatologicznym raka piersi stwierdza się u mniej niż 5 kobiet na 1000 zbadanych. Oznacza to, że dla znakomitej większości Polek wyniki badań przesiewowych są dowodem braku zmian chorobowych i stanowią doskonałą wiadomość o stanie zdrowia.

Cytologia jak sito

Jak informował dr Arkadiusz Chil, kierownik Wojewódzkiego Ośrodka Koordynującego Populacyjny Program Profilaktyki i Wczesnego Wykrywania Raka Szyjki Macicy, w województwie świętokrzyskim maleje również liczba kobiet wykonujących ba-dania cytologiczne. W ubiegłym roku w ramach programu z ba-dań skorzystało 8 tys. pań w wieku 25 - 59 lat, natomiast w tym roku przebadało się zaledwie 2,5 tys. pań. W 2010 roku zgłaszalność na te badania spadła w województwie do około 16 proc. populacji kobiet w wieku 25 - 59 lat. W ocenie specjalistów ze Świętokrzyskiego Centrum Onkologii zaledwie 8 proc. pań odpowiedziało w tym roku na wysłane do nich imienne za-proszenia na badania. - Szacujemy, że 2/3 kobiet poddaje się badaniu cytologicznemu poza programem, w prywatnych gabinetach ginekologicznych, a rozmazy cytologiczne są badane w laboratoriach, które nie są objęte odpowiednim nadzorem jakościowym - mówił dr Chil na konferencji dla przedstawicieli samorządów i służby zdrowia województwa świętokrzyskiego. Tłumaczył, że takie badania poza programem nie zawsze są wiarygodne z uwagi na brak nadzoru jakościowego. - W efekcie cytologię wykonują tylko te kobiety, które są najbardziej świadome zagrożenia. Natomiast cała masa kobiet bada się raz na dwadzieścia lat albo wcale - mówił dr Arkadiusz Chil.

Specjaliści z ŚCO zaproponowali, aby zmodyfikować pro-gram populacyjny wczesnego wykrywania raka szyjki macicy i objąć nadzorem Wojewódzkich Ośrodków Koordynujących wszystkie badania cytologiczne, utworzyć bank danych pacjentek i prowadzić monitoring procesu diagnozowania i leczenia. Takie poprawki samorząd województwa świętokrzyskiego chce zaproponować Konwentowi Marszałków RP.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie