MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kogo cieszą wyniki wyborów?

Agata Kowalczyk
Wojciech Lubawski, prezydent Kielc: - Przemysław Gosiewski bardzo dużo dla nas pracował. Jego postawa to wyzwanie dla nowych posłów, którzy utworzą nowy rząd.
Wojciech Lubawski, prezydent Kielc: - Przemysław Gosiewski bardzo dużo dla nas pracował. Jego postawa to wyzwanie dla nowych posłów, którzy utworzą nowy rząd. archiwum
Kto cieszy się z wyników wyborów? Kogo one smucą? Czego od parlamentarzystów oczekują władze Kielc i powiatu kieleckiego?

- Wyniki wyborów mnie nie dziwią, były do przewidzenia po debacie Tusk - Kaczyński. Nie ukrywam, że wicepremier Gosiewski był nam potrzebny. Dużo dla Kielc załatwił - mówi prezydent Kielc Wojciech Lubawski.

- Przez te dwa lata Przemysław Gosiewski bardzo dużo dla nas pracował. Jego postawa to wyzwanie dla nowych posłów z Platformy Obywatelskiej i pozostałych z ugrupowań, które utworzą nowy rząd. Oczekuję od nich przede wszystkim pomocy w uzyskaniu pieniędzy na budowę lotniska w Obicach oraz rozbudowy i remontów już istniejącej sieci dróg. Z powstania portu lotniczego nie zrezygnujemy, Kielce nie chcą być przedsionkiem Krakowa i Warszawy, ale niezależnym regionem europejskim. Mam nadzieję, że posłowie z naszego regionu będą to mieli na uwadze. Wiele jednak zależy od składu rządu, czy ktoś z naszego województwa znajdzie w nim miejsce.

CHCĄ TYLKO INFORMACJI

Starosta kielecki Zenon Janus nie jest zachwycony wynikami wyborów. - Spodziewałem się, że Polskie Stronnictwo Ludowe osiągnie wynik dwucyfrowy, zdobędzie więcej mandatów i utworzy z Platformą Obywatelską stabilną koalicję - przyznaje. - Zabrakło trochę głosów. Od nowych posłów oczekuję w terminie informacji o możliwościach ubiegania się o pieniądze, a nie po czasie, gdy już za późno na złożenie wniosku, a także rzetelnych informacji o przekazywanych nam funduszach. Do niedawna było tak, że mieliśmy pieniądze przyznane "na piśmie", a nigdy ich nie dostaliśmy.
LIDER ODEBRAŁ

Jeśli chodzi o radnych z Kielc i powiatu, którzy startowali do parlamentu, to Krzysztof Słoń, przewodniczący Rady Miasta w Kielcach, trzyma kciuki za swoich przeciwników i zwycięzców wyborów. - Nie spodziewałem się, że Platforma Obywatelska uzyska tak dobry wynik w kraju. To efekt debaty, podczas której Tusk przekonał do siebie młodych ludzi, którym historia współczesna nie jest bliska i nie mogą pamiętać tego, co się działo w Polsce przed 1989 rokiem. Dla nich ważna jest tylko teraźniejszość i przyszłość. Uwierzyli w cud zapowiadany przez Tuska. Trzymam kciuki za PO, żeby udało się zrealizować obietnice, bo przecież tu chodzi o dobro Polski. Nie jestem zawiedziony swoim wynikiem. Wszyscy startujący z listy Prawa i Sprawiedliwości wiedzieli, że mają lidera, który zagarnie większość głosów, ale tym samym da możliwość wejścia do parlamentu większej liczbie kandydatów, nawet tych z małym poparciem - mówi.

Artur Gierada, kielecki radny Platformy Obywatelskiej, przed południem, gdy wyniki wyborów były jeszcze niepełne, powiedział: - Cieszę się z wyników, że PO wygrało w Polsce. W województwie liczyłem na więcej, na pięć mandatów, a nie cztery (przyp. red. - po południu okazało się, że jest pięć). Podczas debaty udało się dotrzeć do "niezagospodarowanej" części społeczeństwa i to dało sukces - ocenił.

WIĘCEJ UŚMIECHNIĘTYCH

Choć kielecki radny Jan Gierda z Lewicy i Demokratów nie został senatorem, to jest zadowolony z wyników wyborów.

- Cieszę się, że wygrała Platforma Obywatelska. W kraju będzie więcej spokoju, mniej podziałów, a ludzie będą częściej uśmiechnięci. A ja też uzyskałem dobry wynik, biorąc pod uwagę, że nie miałem poparcia z LiD, poza tym, że umieścili mnie na liście. Gdyby była ona inaczej ułożona, to uzyskalibyśmy więcej głosów, ale młodzi bali się dopuścić starszych, bali się, że im odbierzemy wyborców - przypomina Jan Gierda.

Bogdan Gierada, członek Zarządu Starostwa Powiatowego w Kielcach, liczył, tak jak starosta, na dużo lepszy wynik PSL i swój. - Zaskoczyło mnie tak duże poparcie dla Przemysława Gosiewskiego, on zebrał prawie wszystkie głosy dla PiS. Mam wrażenie, że do mieszkańców nie docierały argumenty innych kandydatów. Można było mówić, a oni jakby w genach mieli zakodowane, że trzeba głosować na Gosiewskiego - informuje niedoszły poseł.

Lucjan Pietrzczyk (PO), radny powiatowy, kandydat na posła, powściągliwie mówi o wyborach. - Jestem zadowolony, że PO wygrała w Polsce i że zdecydowałem się startować z tej listy. Uzyskałem dobry wynik i dowiedziałem się, że mam wielu przyjaciół - podsumowuje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie