Akcja polega na tym, że społeczność "Sikorskiego" zaprasza do Włoszczowy podopiecznych Domu Dziecka w Nagłowicach. Wydarzenie odbywa się we włoszczowskim Domu Kultury. Licytowane są tu między innymi ciasta przygotowane przez licealistów, a przede wszystkim unikatowe ozdoby bożonarodzeniowe wykonane przez dzieci z Nagłowic. Dzieci z Nagłowic przedstawiają również piękne jasełka. A cały dochód z akcji zostaje przekazany na rzecz podopiecznych Domu Dziecka w Nagłowicach. Dzięki niemu na przykład mogą wyjechać na wakacje.
Koordynatorką akcji w "Sikorskim" jest już od 22 lat nauczycielka matematyki Jadwiga Suliga. Tegoroczna aukcja na rzecz podopiecznych nagłowickiego Domu Dziecka tradycyjnie odbyła się we włoszczowskim Domu Kultury w czwartek, 15 grudnia. Dzieci z Nagłowic przygotowały ozdoby na licytację oraz przedstawiły piękne jasełka. Historia, jaką znamy, opowiedziana została recytacjami oraz śpiewaniem kolęd i pastorałek. Obrazy i dźwięki wywołały u słuchaczy wzruszenie i atmosferę ciepła. Do Jezuska przywędrowali pastuszkowie, trzej królowie i dziarskie góralki. A nad wszystkim czuwali aniołowie. Był też czas na świąteczne życzenia.
Role w jasełkach są niezmienne, stroje bogate (mogłyby zagrać w historycznych serialach) i idealnie dobrane do dzieci. Scenografia szopki prosta, jak ta z Nazaretu. Jak jednak zrobić jasełka, żeby to było prawdziwe święta? Dzieci z Nagłowic są w tym mistrzami. Robią to tak - montaż przepięknych kolęd, wierszy, tańców ludowych i zapierających dech talentów aktorskich. I mimo, że goszczą na deskach teatralnych Włoszczowy od wielu, wielu lat, opowiadają w wyjątkowy sposób znaną od wieków historię przyjścia na świat Zbawiciela. W czwartek widownia podziękowała im gromkimi brawami. Wszyscy razem zaśpiewali "Gdy się Chrystus rodzi" - najstarszą polską kolędę (przełom XVI i XVII wieku).
Licealiści już w środę licytowali domowe ciasta (udało się zebrać 1600 złotych), a w czwartek pod młotek poszły bożonarodzeniowe ozdoby z Nagłowic. Przypomnijmy, że w ubiegłym roku uczniowie wylicytowali 11,5 tysiąca złotych. Za te pieniądze dzieci mogły między innymi pojechać na wycieczkę do Zakopanego.
W tym roku licytacja sprawi, że dzieci z Nagłowic będą mogły latem wyjechać nad morze. Padł rekord! Tradycji stało się zadość. - Wylicytowaliśmy 16.735 złotych - podał Piotr Szymański z klasy Ic w "Sikorskim".
Na wspólne spotkania dzieci z Nagłowic do Włoszczowy nieodpłatnie przewozi Marek Orlikowski.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?